Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ceny zbóż nadal spadają. Rolnicy podkreślają, że sytuacja jest dramatyczna, a żniwa już zapasem

Jakub Wróblewski
Jakub Wróblewski
Minister rolnictwa zachęca rolników do sprzedawania zbóż.
Minister rolnictwa zachęca rolników do sprzedawania zbóż. pixabay.com
Ceny zbóż nadal spadają. Rolnicy załamują ręce i liczą straty. Minister rolnictwa zachęca do opróżniania magazynów. Rolnicy sprzedają zboże, aby otrzymać dofinansowanie. Prognozowane są kolejne spadki cen zbóż. Oznacza to, że wartość dopłat spadnie. Skupy przekazują, że widzą wyraźny wzrost sprzedaży zboża.

Kryzys zbożowy

Kryzys zbożowy utrzymuje się w rolnictwie od dłuższego czasu. Rolnicy co miesiąc obserwują kolejne spadki cen. Na problem składa się wiele czynników w tym między innymi dobre żniwa w 2022 roku oraz import zboża z Ukrainy. Rolnicy już w lutym mówili, że sytuacja jest krytyczna. Teraz nie wyobrażają sobie przyszłości.

Sytuacja jest dramatyczna. Trudno mi coś na ten temat powiedzieć. Ciągle tracimy i nie zapowiada się na poprawę. Kukurydza sucha w lutym kosztowała ok. 1200 zł, obecnie kosztuje ok. 800 zł. Nie dość, że 400 zł straciliśmy na samym spadku ceny, to jeszcze straciliśmy dodatkowo 400 zł na suszenie kukurydzy. Ceny ciągle spadają, natomiast koszty produkcji są na wysokim poziomie. Tona saletry przed wojną kosztowała 1400 zł, a teraz kosztuje ok. 2500 zł. Cena paliw trochę spadła, ale nadal jest wysoka. Przed rolnikami ciężki okres - mówi nam rolnik z powiatu monieckiego.

Ceny zbóż

Elewarr Sp. z o. o. Oddział Bielsk Podlaski płaci następujące kwoty (ceny z 11 maja 2023 r.)

  • rzepak 1750 zł netto/tona
  • pszenica paszowa 810 zł netto/tona
  • pszenica konsumpcyjna 870 zł netto/tona
  • żyto konsumpcyjne 660 zł netto/tona

Różnice pomiędzy cenami z lutego i maja są duże różnice. W lutym średnio za tonę rzepaku płacono 2400 zł, pszenicy konsumpcyjnej 1200 zł, a pszenicy paszowej 1100 zł.

Zdążyłem sprzedać zboże jak cena była po 1000 zł. Teraz jest już 750-800 zł. Zależy kto ma jakie kontakty. Miejsce się zawsze znajdzie, ale za niską stawkę - mówi pan Mateusz rolnik z powiatu wysokomazowieckiego.

Minister zachęca do sprzedawania zbóż

Minister rolnictwa Robert Telus zachęca rolników do sprzedaży zboża. W rozmowie z Polską Agencją Prasową z 9 maja minister wskazał, że skup nie idzie tak jak zakładało to ministerstwo.

Przeprowadziliśmy badanie szacunkowe, dzwoniliśmy dwa dni temu przez ARiMR-y wyrywkowo do rolników, żeby dowiedzieć się jak sytuacja zmieniła się od pierwszego monitoringu. Wtedy wynikało, że u rolników jest ok. 3,5 miliona ton. Dziś wynika, że ok. 40 procent zostało sprzedane, więc teraz u rolników jest ok. 2,5 do 2,7 miliona ton - powiedział w rozmowie z PAP szef resortu rolnictwa.

Rolnicy mówią, że nie widzą szans, aby opróżnić magazyny przed kolejnymi żniwami.

Nie ma szans, abyśmy opróżnili nadwyżki zboża z magazynów. Nasze porty nie są do tego przystosowane. Zajmuję się również skupem zbóż i widzę jak to wygląda. Tiry czekają w portach po dwa dni na załadunek. Już nasze porty mocno się korkują, a za pasem są już kolejne żniwa. Jest nagonka na osoby zajmujące się skupem zboża, ale większość na tej sytuacji nie zarabia. Musimy odliczyć 100 zł od tony zboża za transport z terenu województwa podlaskiego. Dodatkowo opłacić kierowcę i inne opłaty. Jak coś zostanie ze sprzedanego zboża, to jest bardzo dobrze. Najbardziej na kryzysie zbożowym zarabiają międzynarodowe korporacje - mówi rolnik z powiatu monieckiego zajmujący się skupem zbóż.

Dopłaty mają zachęcić do sprzedaży zbóż

Do sprzedawania zbóż rolników mają zachęcić dopłaty. Sprzedając: pszenicę, pozostałe zboża oraz rzepak i rzepik do 15 czerwca rolnik może otrzymać dopłatę. Do pszenicy jest to 2200 zł/ha. Wniosek należy złożyć do 30 czerwca 2023 r. Rolnik musi wziąć fakturę VAT lub VAT RR za sprzedane zboże. Następnie złożyć wniosek w biurze powiatowym ARiMR w terminie 1-30 czerwca 2023 r. Właściciele skupów mówią, że ze względu na dopłaty coraz więcej rolników sprzedaje zboże.

Mamy jeszcze miejsce w magazynach. Jest duża ilość zboża na rynku. W ostatnim miesiącu zauważyłem wzrost liczby rolników zainteresowanych sprzedażą zboża. Wynika to najprawdopodobniej z faktu, że rolnicy chcą sprzedać zboże, aby uzyskać dopłaty. Skupujemy dwa rodzaje zbóż. Za pszenicę paszową płacimy 900 zł za tonę, natomiast za pszenżyto 800 zł- informuje Zbigniew Kropiewnicki z przedsiębiorstwa Eko-Pasz.

Rolnicy mówią jednak, że dopłata nie zwraca kosztów produkcji.

Dopłaty nie poprawiają sytuacji. Rzeczywista dopłata do tony pszenicy to ok. 300 zł. Doliczając to do ceny rynkowej nadal nie zwraca kosztów produkcji - mówi rolnik z powiatu monieckiego.

Rolnicy przyszłość widzą w czarnych barwach.

Zobacz też:Uproszczony chów trzody chlewnej na własny użytek. Każdy rolnik będzie mógł posiadać na własny użytek 10 tuczników lub lochę

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna