Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcesz żyć? Zrób cytologię!

Aleksandra Charkiewicz [email protected]
Kobiety mogą uniknąć raka. Wystarczy regularnie się badać.

Jedynie co piąta mieszkanka naszego regionu zgłasza się na badanie cytologiczne. Według statystyk w kraju korzysta z nich co druga - alarmuje dr Krzysztof Dach, szef Zakładu Patomorfologii i Profilaktyki Onkologicznej w Łomży.
Co roku w naszym regionie na raka szyjki macicy umiera kilkadziesiąt kobiet. Regularne wykonywanie cytologii jest bardzo ważne. Może uratować życie.

Raka można uniknąć
Cytologię należy wykonywać, by ustrzec się przed rakiem szyjki macicy. To jeden z najbardziej inwazyjnych nowotworów kobiecych. W Polsce co roku diagnozę: rak szyjki macicy słyszy ponad 3300 kobiet, połowa z nich umiera. Rak atakuje powoli. Średni czas rozwoju choroby wynosi od 5 do 10 lat.

Na zachodzie kraju wskaźnik umieralności na tę chorobę spadł o 30 proc. U nas nadal jest wysoki. W woj. podlaskim w 2008 r. zmarły na niego 54 osoby.
Profilaktyczne badanie cytologiczne powinny wykonywać panie w wieku od 25 do 59 lat. Jeżeli nie mieścimy się w tej grupie, a chcemy o siebie zadbać możemy zrobić je prywatnie lub u ginekologa, który ma kontrakt z NFZ-em i wskaże cytologię jako badanie dodatkowe.

Jest ono dość intymne, dlatego dobrze, by kobieta wykonywała je u swojego lekarza.

To jak dużo kobiet się na nie decyduje zależy też od występowania specjalistycznych poradni. Do małych miejscowości, gdzie ich nie ma, regularnie przyjeżdżają ginekolodzy, do których można zapisać się na wizytę. Materiał do badania mogłaby także pobrać np. położna.

- Ważne jest, by lekarze rodzinni przypominali o profilaktyce - zaznacza dr Krzysztof Dach - Badanie jest skuteczne, gdy wykonujemy je raz na trzy lata.
80 proc. nowotworów szyjki macicy jest wywołanych przez wirus HPV, dlatego lekarze alarmują, że profilaktyka może nas ustrzec przed zachorowaniem. Wykrycie infekcji i wczesna diagnoza mogą pozwolić nawet na stuprocentowe wyleczenie.
Większość pacjentek jest tego nieświadomych i wiele z nich niepotrzebnie umiera.

Coraz więcej pań się bada, ale to wciąż za mało
- Badanie jest refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia, ale trzeba pamiętać, że niektóre kobiety wykonują je prywatnie. Do tej liczby trzeba dodać około czterech tysięcy pań, które co roku robią cytologię poza programem - wyjaśnia Krzysztof Dach.

Jak podaje lekarz, ogólnie było to około 10 tys. pacjentek.
- A mamy możliwość przebadania 30 tysięcy - dodaje.
W ubiegłym roku na terenie naszego miasta i jego okolic na bezpłatne badanie cytologiczne zdecydowało się prawie 5 tys. kobiet. Najwięcej, bo prawie półtora tysiąca zgłosiło się na nie do Poradni K na ul. Makowej w Łomży o niecałe pół tysiąca mniej w Zakładzie Podstawowej Opieki Zdrowotnej na ul. Wyszyńskiego, do przychodni Medyk przyszło 210 osób. Poradnia K działa też w łomżyńskim szpitalu, a w 2011 roku przebadało się w niej 140 pacjentek. Te same placówki czekają na pacjentki także w tym roku

Na badanie cytologiczne zgłaszały się także mieszkanki okolicznych miejscowości. W Wysokiem Mazowieckiem do ginekologa przyszło aż 727 pacjentek. Niewiele mniej, bo 758 pań zdecydowało się na cytologię w Kolnie. Najmniej pacjentek pamiętało o profilaktyce w Zambrowie, ponieważ wykonało je tam jedynie 341 osób.

To dobra wiadomość, bo jak wyjaśnia dr Krzysztof Dach, w porównaniu z rokiem 2010 liczba kobiet z Łomży i okolic pamiętających o tym badaniu nieznacznie wzrosła. Jednak nadal jest to o wiele za mało.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna