Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chelsea Pottera kontra Manchester United Ten Haga. Będzie się działo!

Mateusz Ptaszyński
Mateusz Ptaszyński
Mason Mount odżył w Chelsea przy trenerze Grahamie Portterze. „Czerwone Diabły” mają się kogo bać
Mason Mount odżył w Chelsea przy trenerze Grahamie Portterze. „Czerwone Diabły” mają się kogo bać EPA/PAP
Manchester United znowu zmierzy się z drużyną z „Big Six”. Tym razem jedziena Stamford Bridge do Chelsea, prowadzonej przez angielskiego „maga” Grahama Pottera, który poprawia „The Blues” po Niemcu Thomasie Tuchelu. „Czerwone Diabły” Erika ten Haga, tym razem bez odstawionego ze składu Cristiano Ronaldo, czeka jeszcze cięższa przeprawa niż z Tottenhamem Hotspur.

„Czerwone Diabły” w poprzedniej kolejce pewnie pokonały „Kogutyx” 2:0 przy wielkim udziale Portugalczyka. Ale nie tego najbardziej rozpocznwalnego Cristiano Ronaldo, lecz Bruno Fernandesa, który .rozpoczęcia rozgrywek znajduje się w fenomenalnej dyspozycji. W przeciwieństwie do kaprysnego rodaka CR7. Bruno Fernades obecnie jest dyrygentem zespołu i praktycznie wszystkie piłki przechodzą przez niego.

Przyjście Casemiro na Old Trafford było zaskakujące. Większość kibiców, sądziła, że Brazylijczyk przeszedł do „Czerwonych Diabłow” odcinać kupony. Nic bardziej mylnego - Casimiro prezentuję formę, którą prezentował w Realu Madryt. Razem z Fredem tworzą solidną parę pomocników defensywnych. Gracze środka, w taktyce Holendra, muszą być dobrzzbalansowanii. Oczekuje się od nich stworzenia ogniwa, które zwiąże zarówno grę ofensywa, jak i defensywa

Kolejny skrzydłowy

Osobny rodział to Antony, który trafił na Old Trafford w letnim oknie transferowym. Przyjście do klubu Brazylijczyka z Ajaksu Amsterdam budziło wątpliwości - zawrotna cena oraz zaledwie jeden dobry sezon w holenderskiej Eredivisie. Fanom Manchesteru United przypomniał się przypadek Jadona Sancho. Anglik, od momentu trafienia do klubu, jest cieniem samego siebie. Mimo świetnej techniki zawodził. Ubiegłą edycję Premier League zakończył z trzema golami i taką samą ilością asyst. Dla porównania w najgorszym, pełnym sezonie zanotował 8 bramek i 11 asyst. Antony to jednak przeciwieństwo Sancho. Już po ośmiu meczach mozepochwalić się trzema bramkami, w tym w debiucie z Arsenalem.

Co z Cristiano Ronaldo?

Portugalczyk w tym sezonie znajduje się w centrum uwagi. Nie tylko z powodu czysto piłkarskich, ale także pozaboiskowych spraw. Zaczęło się od sagi transferowej, w której większość fanów była pewna, że CR7 odejdzie. Tak się nie stało". Cristiano jednak nie brał udziału w przygotowaniach do sezonu, a klub nie wyraził zgody na transfer, ponieważ Ten Hag twierdził, że potrzebuje w drużynie takiego zawodnika. Statystyk Ronaldo po 10 meczach świadczą o czymś innym. W Premier League zanotował 38 procent możliwych minut (340), tylko dwa razy znalazł się w wyjściowej jedenastce. A co najgorsze, swoim krąbrnym zachowaniempsuje atmosferę w zespole. W niedawnym mmeczu z Tottenhamem opuścił stadion przed końcowym gwizdkiem, za co za to odsunięty od pierwszej drużyny i ukarany dwutygodniówką, czyli około 840 tys. euro grzywny.

Wspaniały Graham Potter czy efekt „nowej miotły”?

Chelsea od dawna boryka się z problemami. Zaczęło się od odejścia byłego właściciela Romana Abramowicia, którego dotknęły sankcje nałożone na rosyjskich oligarchów po wywołaniu wojny na Ukrainie. Klub stracił płynność finansową. W letnim oknie transferowym Stamford Bridge więc opuścili Antonio Ruediger, Marcos Alonso, Timo Werner i Romelu Lukaku.

Nowym właścicielem Chelsea został w czerwcu Amerykanin Todd Boehly. Nie zapewniło to stabilności zespołu. Jankes nie pałał sympatią do trenera Tuchela. Powodem było między innymi odrzucenie przez Niemca sprowadzenia... Cristiano Ronaldo. Tuchel z początkiem września opuścił klub.

Zastąpił go Potter, szkoleniowiec wykupiony z Brighton and Hove Albion za 20 milionów funtów. Anglik odmienił drużynę. Chelsea poprawiła rozgrywanie piłki. Thiago Silvai Kalidou Koulibaly są w pierwszej dziesiątce obrońców, którzy wykonują podania progresywne (rozpoczynające akcje). Gra „The Blues” staje się przyjemna dla oka, a do tego zbierają punkty. Od siedmiu meczów nie przegrałli Chlesea Pottera zanotowała 5 zwycięstw.

Wielkim plusem Pottera jest umiejętność dobierania taktyki do rywala. Drużyna od przyjścia Anglika grała w 4 różnych formacjach wyjściowych. Elastyczność w tej dziedzinie świadczy o klasie trenera oraz zawodników, którzy potrafią się przystosować do nowych wytycznych.

Przebudzenie „złotego dziecka”

Jeden z największych talentów nowego pokolenia oraz akademii Chelsea to Mason Mount. Anglik, pomimo braku dobrych statystyk, znacząco wpływa na grę drużyny. Jest motorem napędowym „The Blues”. Przyjście nowego trenera pomogło mu w odbudowie formy. W porównaniu do początku sezonu, wygląda na zupełnie odmienionego. Aktywny, często wchodzi w drybling jest ważnym elementem w tworzeniu sytuacji bramkowych. Jeżeli utrzyma dyspozycję, może zaliczyć fenomenalny sezon.

Przypuszczalne składy:

Chelsea: Kepa - Chalobah, Koulibaly, Azpilicueta - Cucurella, Kovacić, Jorginho, Loftus-Cheek, Mount - Aubameyang, Sterling

Manchester United: De Gea - Shaw, Martinez, Varane - Dalot, Casemiro, Fred, Antony, Fernandes - Sancho, Rashford

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Chelsea Pottera kontra Manchester United Ten Haga. Będzie się działo! - Sportowy24

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna