Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chemiczne bomby jadą ulicami

Krzysztof Jankowski [email protected]
Znak C-17 - "Nakazany kierunek jazdy pojazdów z materiałami niebezpiecznymi” stoi przy wylocie szosy z Bielska na Białystok
Znak C-17 - "Nakazany kierunek jazdy pojazdów z materiałami niebezpiecznymi” stoi przy wylocie szosy z Bielska na Białystok K. Jankowski
Bielsk Podlaski. Ponad 550 tys. ton gazu propan-butan przewożonych jest każdego roku przez Bielsk. By mieć pełny obraz niebezpieczeństw, na jakie narażeni są mieszkańcy, trzeba doliczyć chemikalia i paliwa w wagonach i cysternach oraz w instalacjach miejscowych zakładów pracy.

- Nasze kontrole wskazują, że w większości wypadków spełniane są normy bezpieczeństwa - zapewnia mł. bryg. Jan Szkoda, zastępca komendanta bielskiej Państwowej Straży Pożarnej.
Normy przed wypadkami jednak nie uchronią. Tylko w ostatnich latach cysterny z gazem uczestniczyły w wypadkach samochodowych na okolicznych trasach przelotowych: przy stacji paliw w Boćkach, w Piotrowie-Krzywokołach, Szasta-łach czy Proniewiczach.
- Latem ub.r. samochód z przyczepą wypełnioną butlami z gazem wjechał w posesję na łuku drogi w Boćkach. Musieliśmy zebrać 40 rozsypanych w centrum miejscowości butli - opowiada Szkoda.
Na szczęście do wypadków nie dochodziło w samym Bielsku, przez który prowadzi droga tranzytowa przewozu gazów i chemikaliów z bazy przeładunkowej na Plancie, niedaleko zbiornika Siemianówka, w głąb kraju.
- Rozszczelnienie takiej cysterny grozi wybuchem - przyznaje Szkoda. - Promień rażenia eksplozji 11-litrowej butli ma do 50 m. Szacujemy więc, że wybuch 20-tonowej cysterny sięgnąłby terenu o promieniu 1,5 km...
Strażacy i policjanci kontrolują pojazdy, przewożące niebezpieczne substancje, cztery razy w roku. Zazwyczaj są one w dobrym stanie. Największy ich ruch odbywa się w Bielsku ulicami przelotowymi: Białowieską, Mickiewicza, Wojska Polskiego, Brańską oraz Białostocką i al. Piłsudskiego.
- Zgodnie z przepisami drogi, po których mogą się poruszać takie pojazdy, powinny być specjalnie oznakowane - mówi Szkoda.
Ale w Bielsku nie są.
- Jeśli nie ma zakazów, ani nakazów, to kierowca cysterny może wjechać w każdą ulicę. Nie może tylko w mieście parkować - tłumaczy nadkom. Arkadiusz Sidorski, szef bielskiej "drogówki".
Na wyprowadzenie ruchu niebezpiecznych pojazdów poza miasto szans jednak nie ma. Nawet odważne plany budowy trasy szybkiego ruchu S-19 nie przewidują połączenia planowanej obwodnicy z szosą na Hajnówkę.

Kolej i zakłady

Choć od lat zmniejsza się ruch na biegnącej przez Bielsk linii kolejowej, to nadal przejeżdżają tamtędy niebezpieczne transporty: gazy, oleje i paliwa, ale też materiały pirotechniczne i wybuchowe, używane do wyburzeń czy prac geologicznych. Kilka razy w roku bielska straż informowana jest o przewozie szczególnie żrących i toksycznych chemikaliów, jak chlor czy amoniak. Ten ostatni, w ilości liczonej w tonach, jest też w instalacjach technologicznych dwóch bielskich zakładów: mięsnym i chłodniczym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna