Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chleb towarem luksusowym? Ceny pieczywa szaleją w całej Polsce. Za bochenek z ziarnami zapłacisz więcej

Katarzyna Zawada
Katarzyna Zawada
Ceny chleba różnią się w zależności od regionu i typu działalności producenta.
Ceny chleba różnią się w zależności od regionu i typu działalności producenta. pixabay.com
Sytuacja na rynku negatywnie odbija się na zawartości portfeli Polaków. Rosnące koszty produkcji i surowców produkcyjnych wpływają na ostateczne ceny oferowane konsumentom. Mimo obniżek stawek VAT dla wielu produktów spożywczych, wielu z nas wciąż narzeka na to, ile kosztuje pieczywo lub masło.

- Kiedyś za bochenek płaciło się 2 złote, skąd te ceny? – pytają klienci.

W 2020 roku Polak spożywał średnio 2,75 kg pieczywa miesięcznie, co daje 33 kg rocznie - wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. Lubimy chleb, chętnie wykorzystujemy go na śniadanie czy kolację. Jak prezentują się stawki za pieczywo w zależności od miejsca zamieszkania i rodzaju wyrobu?

W każdym regionie ceny chleba są inne. Gdzie zapłacisz mniej?

W zależności od piekarni i regionu, ceny chleba różnią się. Sieciówki oferują tańsze pieczywo niż lokalne zakłady. W Warszawie za zwykły firmowy biały bochenek należy zapłacić 3-4 złote, z kolei razowy pojawia się w cenach ok. 6 złotych. Najwięcej liczy się za chleby z linii fit lub ziarnistych. Za odmiany orkiszowego pieczywa należy szykować ponad 10 złotych.

W Białej Podlaskiej za 0,5 kg pszennego chleba trzeba zapłacić 3,30 złotych. W Nysie w woj. opolskim klienci znajdą bochenek chleba o wadze 1 kg za 4,30 złotych.

W Sosnowcu w jednej z piekarni za średni biały chleb trzeba wyłożyć 5,60 złotych, za ten z serii fitnessowych już 6,80 złotych. W Łomży zwykły pszenny kosztuje 3,80 złotych za mały bochen, zaś we Wrocławiu już 4,30 złotych. W Bydgoszczy chleb razowy można znaleźć już za 4 złote, z kolei żytni ze słonecznikiem 4,50 złotych.

Co na to branża? Piekarze są zmuszeni podnosić ceny

W trudnej sytuacji są również piekarze. Oni odczuwają wzrost cen mąki, nabiału, a także energii i gazu. Większe wydatki to także większe koszty produkcji, co przekłada się na cenę wyrobów.

- Staramy się, aby te podwyżki to nie był jednorazowy strzał. Robimy to stopniowo, żeby ceny nie były drastyczne dla klientów – mówi Marta Anusz z Przystanku Piekarnia w Warszawie.

Polski Związek Pracodawców Przemysłu Zbożowo-Młynarskiego podkreślił, że branża stara się dostosowywać do panującej sytuacji na rynku.

- W aktualnej rzeczywistości rynkowej trudno oczekiwać od młyna, aby oferował i sprzedał mąkę do piekarni, nie mając zabezpieczonego surowca do jej produkcji - czytamy w mediach społecznościowych.

Związkowcy dodają, że sytuacja na rynku odbija się na produkcji.

- W młynarstwie prąd to 3 – 4 proc. kosztów wyprodukowania mąki. Wydaje się niedużo, ale przy wzroście cen energii w skrajnych przypadkach o kilkaset procent, zaczyna to być istotne. Ponadto doszły podwyżki opłat stałych związanych z dostawą energii czy wprowadzona w tym roku tzw. opłata mocowa - informują.

Rozbieżności cen zależne są od miejsca zamieszkania, opłat, które ponoszą właściciele piekarni, a także tego, czy dany biznes prowadzony jest masowo czy typowo rzemieślniczo.

od 7 lat
Wideo

Kalendarz siewu kwiatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Chleb towarem luksusowym? Ceny pieczywa szaleją w całej Polsce. Za bochenek z ziarnami zapłacisz więcej - Strefa Agro

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna