Na rynku są już dostępne truskawki z podlaskich plantacji – na razie jednak tylko z tych spod osłon. Truskawki z gruntu będą w tym roku z opóźnieniem.
- W ubiegłym roku sprzedawaliśmy truskawki już około 25 maja – mówi Jan Bojarzyński z Rudki. – W tym roku truskawki będą później, nawet o około 2 tygodnie.
To przede wszystkim „zasługa” majowych przymrozków. Pierwsze kwiaty w truskawkach zostały przemrożone, stąd opóźnienie w plonowaniu. Negatywnie na plony truskawek wpłynie też susza. Plantatorzy czekali na deszcz cały kwiecień i prawie pół maja.
Teraz rozpoczął się sezon na truskawki spod osłon. Sprzedaje je już Marek Kiszło z Drygi w gm. Suchowola. Ma on niecałe 4 ha truskawek, które przykrył agrowłókniną. Jednak w stu procentach nie uchroniła ona roślin przed przymrozkami. Kwiaty, które dotykały do osłony, przemarzły. Plantator podkreśla, ze susza też zrobiła swoje. Zbiory z pewnością będą mniejsze.
- Widać, że po deszczach wszystko ruszyło – zauważa rolnik. – Teraz zdjęliśmy osłonę i zaczęliśmy zbiory truskawek.
Co do tego, że w tym roku zbiory truskawek będą mniejsze niż w minionym, nie ma wątpliwości także Alina Maciąg z Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Szepietowie. Zauważa ona, że w ubiegłym roku tuż po zbiorach było bardzo sucho i zagrożone było zawiązywanie pąków. W tym roku wiosną warunki też nie były najlepsze, truskawkom zaszkodziły przymrozki. Oprócz mniejszych zbiorów będzie więcej owoców niekształtnych, nierówno wybarwionych.
Marek Kiszło pierwsze owoce ze swojej plantacji – pod koniec minionego tygodnia - sprzedawał w cenie 10-12 zł/kg. Jednak cena truskawek szybko spada. Wczoraj w Białymstoku sprzedawano je już po 7-8 zł/kg. Alina Maciąg uważa, że w najbliższych dniach cena truskawek jeszcze trochę spadnie. Trafia do nas dużo owoców z woj. mazowieckiego. Natomiast na jakim poziomie ukształtuje się cena truskawek w sezonie, trudno powiedzieć.
- Truskawki z naszego regionu mają swoją markę, klienci je cenią – podkreśla Kiszło. – Choć można kupić truskawki przywożone z innych województw, ludzie czasami wolą poczekać aż przyjedzie nasza dostawa.
Jak podkreśla, sami klienci mówią, że podlaskie truskawki smakują inaczej, są słodsze. Plantator ma nadzieję, że w tym roku truskawki będą droższe niż w poprzednim. Ubiegłoroczna cena była na granicy opłacalności. Rolnik z Drygi tłumaczy, że właściciele plantacji maja bardzo duże koszty, brakuje chętnych do zbioru owoców.
Truskawki nie tylko na słodko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
