Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chroń się przed hałasem, zrób to dla słuchu

Agnieszka Zalewska [email protected]
Jeśli to tylko jest możliwe, to unikajmy hałasu
Jeśli to tylko jest możliwe, to unikajmy hałasu
Na zgubne działanie hałasu jesteśmy narażeni właściwie wszędzie.

To niewiarygodne, ale potrafimy rozpoznać aż 400 tys. dźwięków, a fałszujący instrument jesteśmy w stanie wychwycić nawet w stuosobowej orkiestrze. Niestety ten jakże wyczulony zmysł starzeje się razem z nami. Dlatego powszechnie uważa się, że problem ten dotyczy jedynie osób starszych, i do pewnego stopnia tak jest. Najlepiej słyszymy do 20. roku życia, potem nasz słuch systematycznie się pogarsza.

Wszechobecny hałas
Wiele osób zadaje sobie pytanie jak może ochronić swój słuch. Odpowiedź jest bardzo prosta - najważniejsza jest profilaktyka.

- Powinniśmy, jeśli to tylko możliwe, unikać hałasu - mówi dr Wojciech Matyja, otolaryngolog z firmy Audiofon. - Wiem, że trudno jest przed nim uciec we współczesnym świecie, ale można go ograniczać nawet we własnym domu. Wyłączajmy zbędne źródła hałasu - telewizor, radio, komputer. Domowe urządzenia elektryczne wytwarzają hałas nierzadko na poziomie 80 dB, podczas gdy Europejska Agencja Środowiska zaleca, aby jego poziom nie przekraczał 55 dB. Unikajmy głośnych koncertów i dyskotek. Nawet wybuch petardy w sylwestrowy wieczór może trwale uszkodzić nasz słuch.

Najbardziej narażone na hałas są osoby, które lubią słuchać muzyki przez słuchawki i nie kontrolują poziomu decybeli, jakie dawkują swoim uszom.
- Przeciętna głośność z jaką słuchamy muzyki w odtwarzaczach mp3 to 79 dB - mówi lekarz. - Nawet nie zdajemy sobie sprawy jak bardzo męczymy nasz słuch i nas samych. Wiele osób słucha jednak muzyki dużo głośniej, narażając w ten sposób swój słuch na trwałe uszkodzenie.

Zbadaj się
Słuch pogarsza się nam stopniowo, dlatego rzadko przy niewielkim ubytku zdajemy sobie sprawę, że coś jest nie tak. Zwykle lekceważymy pierwsze symptomy, takie jak głośniejsze nastawienie radia czy telewizora, nierozumienie sensu rozmowy podczas gwarnego przyjęcia rodzinnego czy proszenie rozmówcy o powtórzenie pytania podczas rozmowy telefonicznej.

Problemy z komunikacją często są przyczyną stresów w domu i pracy. Nie musimy się godzić na takie życie, dlatego pamiętajmy, by w razie wątpliwości poddać się badaniom słuchu. Badanie jest bezbolesnym, szybkim testem przeprowadzanym za pomocą specjalnego urządzenia zwanego audiometrem. Wynik to tzw audiogram, czyli wykres wskazujący jak słyszymy poszczególne częstotliwości z całego zakresu słyszenia. Z badaniem takim nie powinny zwlekać osoby, które przypuszczają, że z ich słuchem dzieje się coś niedobrego.

Domowym sposobem na sprawdzenie słuchu jest przyłożenie do ucha tykającego zegarka, jeśli nie słychać tykania albo jest ono bardzo słabe czas najwyższy zgłosić się do lekarza lub protetyka słuchu.

- Aparaty słuchowe w najbliższym czasie mogą stać się równie popularne jak okulary - mówi dr Wojciech Matyja. - Te nowoczesne urządzenia to prawdziwy majstersztyk, czyli połączenie zaawansowanej technologii cyfrowej z nietuzinkowym wyglądem. Każdy, kto ma problemy ze słuchem powinien przebadać się i rozważyć decyzję o korzystaniu z aparatu, zamiast rezygnować z nieskrępowanych kontaktów z innymi ludźmi a także słyszenia dźwięków otaczającej nas natury. Świat dźwięku jest tego wart - podsumowuje dr Matyja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna