ks. Andrzej Kakareko, kanclerz białostockiej kurii
ks. Andrzej Kakareko, kanclerz białostockiej kurii
Decyzja o nieprzekazaniu dokumentacji z badań do Stolicy Apostolskiej ma pozwolić na to, aby przyszłość sama pokazała, co uczynić dalej z tą sprawą. Może przyszłe wydarzenia, które pojawią się wokół tego zjawiska, podpowiedzą, jak powinniśmy interpretować ten znak. Być może miejsce w Sokółce zostanie otoczone kultem.
Badania fragmentów tkanki, która powstała po rozpuszczeniu hostii w wodzie w sokólskim kościele, były nieformalne, wykorzystano w nich najprostszą metodę i nie sporządzono dokumentacji. Takie zarzuty stawia prof. Lech Chyczewski, kierownik Zakładu Patomorfologii Lekarskiej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
- Udzieliłem ustnej nagany prof. Sobaniec-Łotowskiej, która sama przyznała, że badania przeprowadziła nielegalnie - mówi Chyczewski. - Dokonała ich w Akademickim Zakładzie Diagnostyki Patomorfologicznej.
- Profesor wykorzystała do analizy tkanki metodę histopatologiczną - komentuje prof. Chyczewski. - Absolutnie nie daje ona możliwości rozróżnienia, do jakiego gatunku należy tkanka. U ssaków narządy są podobne. Trudno więc określić, czy należą one do świni, szczura czy człowieka.
Zdaniem Lecha Chyczewskiego, prof. Stanisław Sulkowski w ogóle nie badał tkanki.
- Prof. Sobaniec-Łotowska poprosiła go jedynie o konsultację, bo ma swój gabinet tuż obok niej - twierdzi.
Oboje specjaliści badający fragmenty tkanki nie chcą komentować słów prof. Chyczewskiego. Stanisław Sulkowski jest jednak zaskoczony słowami swego kolegi.
Tymczasem wbrew poprzednim zapewnieniom, Nuncjatura Apostolska nie przekazała dokumentacji z badań do Watykanu.
Hostia już niedługo zostanie przeniesiona do kościoła w Sokółce. Będzie bliżej wiernych.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz co się dzieje w Sokółce, Kliknij na MM Sokółka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?