Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ci strażacy walczą z niewidzialnym wrogiem

ika
Archiwum
W całym 2014 r. musieli interweniować 36 razy, w 2015 r. - 25. W tym? Tylko od stycznia do wczoraj - łącznie 19 zdarzeń o charakterze chemicznym bądź ekologicznym. Poza tymi akcjami interweniują, jak każda inna jednostka PSP w pow. białostockim.

Do najpoważniejszego zdarzenia w tym roku doszło w okolicach wsi Stary Bród w gminie Suwałki. Po kolizji tira, który przewoził z Niemiec na Litwę około 22 ton różnego rodzaju chemikaliów (w tym toksyczne substancje wykorzystywane w produkcji skór), doszło do wycieku. Pobrane próbki i badania spektrometrem nie wykazały zagrożenia dla środowiska ani mieszkańców. Strażacy ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego w Białymstoku (SGRCHEM- EKO) działali jednak asekuracyjnie. Pracowali w kombinezonach ochronnych i maskach z pochłaniaczami. Na wszelki wypadek. Nie było pewności, czy pojemniki się nie rozszczelniły.

- Z dużą ostrożnością podchodzimy do tego typu zdarzeń. Jako strażacy musimy zakładać najgorsze. Pożar to namacalne zagrożenie: jest ciepło, jest dym. W przypadku chemii, mamy do czynienia z zagrożeniem niewidzialnym - podkreśla mł. bryg. Andrzej Łęczycki, zastępca SGRCHEM- EKO w Białymstoku - jedynej takiej w woj. podlaskim. Czterdziestojednoosobowa grupa tworzy Jednostkę Ratowniczo-Gaśniczą nr 2. W razie potrzeby, wyszkoleni w zakresie specjalistycznym mundurowi biorą udział w akcjach na terenie całego regionu. Choć nie tylko. Chronią też obszar części woj. warmińsko-mazurskiego i mazowieckiego. W jakich sytuacjach interweniują najczęściej?

- Jedna część naszej działalności to rozpoznanie chemiczne, czyli określenie z jaką substancją mamy do czynienia. Druga: to usuwanie jej - tłumaczy mł. bryg. Andrzej Łęczycki. - Może to być na przykład oleista substancja unosząca się w zbiorniku bądź cieku wodnym powodująca zagrożenie ekologiczne.

Znaczna część interwencji to te związane ze zdarzeniami drogowymi, kiedy dochodzi do wycieku paliwa. - Byliśmy jednak wzywani do niezidentyfikowanych przesyłek, gdzie istniało podejrzenie, że w środku znajduje się substancja niebezpieczna. Ale również rozpylonych nieznanych substancji w blokach i w szkołach - wymienia mł. bryg. Łęczycki.

Czasem okazywały się gazem pieprzowym i głupim żartem. Przykład? Skondensowany zapach skunksa rozpylony przez jednego z uczniów w kolneńskim liceum. Do absolutnych rzadkości należą przypadki, jak ten z 2015 r. z okolic Złotorii, kiedy w ciężarówce jadąc z Łotwy rozszczelnił się pojemnik z chlorem.

Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego w Białymstoku funkcjonuje na trzech poziomach gotowości (zależy od skali zdarzenia): A, B i - najwyższy - C. Tu dysponowanych jest więcej wozów i strażaków. SGRCHEM wspomagają wówczas funkcjonariusze z białostockiej JRG nr 3. Skuteczne działanie umożliwia profesjonalny sprzęt. Od 2012 r. podlascy strażacy z grupy chemicznej dzięki pieniądzom z UE wzbogacili się o warte wiele mln zł lekki i ciężki samochód chemiczny wraz z wyposażeniem. Na liście jest m.in. spektrometr RAPID pracujący w podczerwieni do detekcji skażeń chemicznych powietrza z dużej odległości.

Ratownictwo chemiczne dzieli się na dwa zakresy: specjalistyczny oraz podstawowy. Ten drugi realizuje każda jednostka PSP oraz niektóre OSP. Przypominamy, że 2 września mija termin zgłaszania kandydatów do Plebiscytu „Strażak i Jednostka OSP roku 2016”. Na laureatów czekają atrakcyjne nagrody pieniężne i rzeczowe tj. smartfony HUAWEI P8 LTE, vouhery na pobyt w Hotelu Białowieski.

Nasz plebiscyt

Jednostka OSP 2016 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna