Podczas ostatniej sesji rady miejskiej w Ciechanowcu radni decydowali o wysokości wynagrodzenia burmistrza Eugeniusza Święckiego. Do rady wpłynęły dwa wnioski. Jeden zakładał pozostawienie wynagrodzenia włodarza na dotychczasowym poziomie, natomiast drugi przewidywał obniżkę. Dotychczas burmistrz zarabiał 19 720 zł brutto. Na wynagrodzenie składa się m.in. wynagrodzenie zasadnicze, dodatek funkcyjny, dodatek za wysługę lat czy dodatek specjalny. Projekt przewidujący obniżkę zakładał zmniejszenie wynagrodzenia burmistrza o ponad 2500 zł. Trzy komisje radnych zaopiniowały go pozytywnie.
Burmistrz Eugeniusz Święcki podkreślił podczas sesji, że przez 42 lata pracy nigdy nie zostało obniżone mu wynagrodzenie.
Z reguły byłem wynagradzany, odznaczany za swoją pracę. Myślę też, że dla mnie wielkim sukcesem jest to, co zostało zrobione przez ostatnie pięć lat. Natomiast te pieniądze, wynagrodzenie nie mają dla mnie żadnego znaczenia. Czy ja będę zarabiał 9600 netto na rękę, czy dostanę za chwilę 7000 (...) Dziękuję za docenienie mojej pracy, bo jeśli państwo podejmujecie taką decyzję, to znaczy, że ja pracuję źle, tylko bardzo proszę o konkretne uzasadnienie - mówił podczas sesji burmistrz Ciechanowca.
Eugeniusz Święcki przekazywał, że podczas komisji podejmowane były takie tematy jak obsadzenie stanowiska zastępcy prezydenta, utworzenie etatu dla kierowcy oraz protokół Regionalnej Izby Obrachunkowej. Jednak burmistrz stwierdził, że prawdziwym powodem obniżki jest to, że wygrał wybory.
Wy wykonujecie czyjeś polecenia, czyli zemstę na mnie za to, że wygrałem wybory. Tak ja to odbieram. To nie jest początek. Wczoraj usłyszałem na spotkaniu, że szykujecie państwo dla mnie kolejne rzeczy, ale ja jestem silny i sobie z tym poradzę. Skoro mieszkańcy mnie wybrali, będę pracował dla dobra mieszkańców - podkreślił Eugeniusz Święcki.
Burmistrz poinformował radnych po sesji, że chce, aby kwota, o którą zostanie obniżone wynagrodzenie, została przekazana sołtysom. Zapowiedział, że złoży również drugi projekt uchwały obniżający diety radnych o połowę. Burmistrz zaproponował, aby wynikającą z tego tytułu nadwyżkę przeznaczyć na funkcjonowanie straży pożarnych i młodzieżowych drużyn pożarniczych. Ostatecznie radni zdecydowali o obniżeniu wynagrodzenia burmistrza. Za głosowało 9 radnych, przeciw 5, a 1 wstrzymał się od głosu.