Zapraszam na przegląd tych strużek, na które wszakże czasem wyprawiają kajakarze.
Nie spotyka się tam typowych spływów organizowanych na kajakach dwuosobowych, bo te ugrzęzłyby w wąskich gardłach na długie godziny i to nawet na krótkim odcinku.
Wystarczy kajak górski
Tymczasem do przepłynięcia małym, zwinnym kajakiem górskim potrzeba naprawdę niewiele wody. Najważniejsze jest to, aby ten mieścił się między brzegami, a głębokość wynosiła choćby kilka centymetrów. Toteż takie strugi, czasem łączące niewielkie jeziora, są dość atrakcyjnym celem dla kajakarzy lubiących takie wyzwania, podczas których trzeba użyć i siły, i techniki, co często i tak kończy się okładami z błota na twarz i inne części ciała.
Pływanie szuwarowo-błotne, ale ekstremalne
O takim pływaniu mówi się często jako o kajakarstwie szuwarowo – błotnym, ale pod tym pojęciem zawierają się także odmiany ekstremalne, właśnie na bardzo wąskich, małych ciekach, które wiją się przez leśne knieje, obszary zabagnione, oddalone od ludzkich siedzib.
To też może Cię zainteresować
Zabawa jest za to przednia, bo liczy się fakt zanurzenia wiosła w wodzie, w której nikt wcześniej tego nie zrobił, a jeśli nawet, to takich można policzyć na palcach jednej ręki. Liczy się również dzikość otaczające nas natury.
Zatem do dzieła – przepłyniemy kilka takich rzeczek na Kujawach i Pomorzu...
Pismak przeciwko oszustom - fałszywe strony lotniska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dereszowska zaprasza do swojego namiotu. Sprawdziliśmy ceny. Kosmiczne!
- Rodowicz nie było w Opolu, a i tak utarli jej nosa?! Oto, co poleciało na wizji
- Iza Krzan w skąpym bikini pręży się przy mamie. Strój podtrzymują tylko liche sznurki
- Kozidrak w Opolu uciekła dziennikarzom. Gawliński mówi, jak naprawdę się zachowuje