Ciężarówki, blokady i gitara. Tak nasze miasto widzą internauci

- Zaraz kogoś zabije! - nie kryje swoich obaw. Wyraża też głośno przekonanie, że szaleniec w tirze jest kompletnie pijany.

Przejrzeliśmy popularne w sieci strony www.wrzuta.pl i www.youtube.pl. W wyszukiwarce wpisywaliśmy hasło "Augustów". Odsyłaczy nie brakowało, ale króciutki film o drogowym piracie robił zdecydowanie największe wrażenie. Nie wynika z niego, jaki był finał rajdu.

Koncertowo i nudno

Na internetowych stronach augus-towianie oraz odwiedzający te strony turyści nie wykazują się jednak szczególną inwencją. Przeważnie kręcą migawki z odbywających się tu w lecie licznych koncertów. Kto chce, niech popatrzy na Kasię Cerekwicką albo Szymona Wydrę.

Do wyboru mamy też popisy Patrycji Markowskiej, Czerwonych Gitar, grupy Blue Cafe i mniej lub trochę bardziej znanych kabaretów. Kategoria "oficjałek" na tym się nie kończy. Wielu internautów za punkt honoru uznało zarejestrowanie imprezy "Co ma pływać, nie utonie", chociaż zrobiła to również telewizja i pokazała obrazki znacznie lepszej jakości.

Podobnie było z regularnie organizowanymi blokadami, ale przecież każdy może poczuć się filmowcem. Pozwala na to współczesna technika, nie ma też problemów z rozpowszechnianiem "dzieł" w internecie.

Ślepsk lepszy od Sparty?

Dziwne, ale nie widać aktywności szalikowców augustowskiej Sparty. Nie mają czym, albo nie chcą się chwalić swoimi wyczynami. Regularnie natomiast są rejestrowane fragmenty występów siatkarzy Ślepska.

Wśród internautów nie brakuje też osób zafascynowanych wyścigami szybkich motorówek na Necku. Stosunkowo nieśmiało reklamują się amatorzy samochodowego "palenia gumy".

Przeważają więc wakacyjne obrazki, gdzie ktoś gra na gitarze, inni smętnie wpatrują się w toń jeziora i alkohol pewnie leje się obficie, bo głosy są coraz bardziej bełkotliwe.