Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co market, to inna cena. Zobacz, gdzie jest najtaniej

Ewelina Suchodolska [email protected]
Ceny w sklepach w Grajewie. Nie uwzględnialiśmy cen promocyjnych. Wszystkie ceny obowiązywały w dniu 1.07. 2011 r.
Ceny w sklepach w Grajewie. Nie uwzględnialiśmy cen promocyjnych. Wszystkie ceny obowiązywały w dniu 1.07. 2011 r.
Grajewianin na pewno wybierze sklep, w którym za kilogram cukru zapłaci nawet o 60 gr mniej niż w pozostałych. Powód jest prosty - miesięcznie da mu to spore oszczędności.

Przeciętna grajewska rodzina, która w ciągu dnia skonsumuje dwa bochenki chleba zakupione w dyskoncie Biedronka musi na nie wydać w ciągu miesiąca 95,40 zł. Za chleb o tej samej gramaturze, ale kupiony w supermarkecie Tesco zapłaci 18 zł więcej. Tyle można zaoszczędzić kupując sam chleb. A co z innymi produktami spożywczymi?

- Zawsze zakupy robię pod kątem aktualnych potrzeb - tłumaczy Elżbieta Chałczyńska z Grajewa. - Proszki i płyny do prania zawsze kupuję z wyprzedzeniem. Najczęściej podczas promocji. Produkty spożywcze kupuję tam, gdzie są najtańsze, jak większość ludzi - dodaje kobieta.

Duże możliwości marketów
Produkty, które sprzedawane są pod znakiem handlowym konkretnych supermarketów, zawsze są najtańsze, gdyż szybciej trafiają w ręce klienta. Z taśmy produkcyjnej jadą prosto do sklepu. Ale cena końcowa większości produktów zależy od wielu czynników.

- Niższe ceny są w stanie wynegocjować duże sieci handlowe, które są odbiorcą pewnym i dokonują zakupu dużych partii towaru, dzięki czemu producenci i pośrednicy mogą obniżyć marże jednostkowe - tłumaczy w rozmowie z "TG" Agnieszka Durlik-Khouri, ekspert z Krajowej Izby Gospodarczej. - Firmy mają różne koszty związane np. z wysokością wynagrodzeń pracowników, jakością opakowań czy też sposobem dystrybucji własnych produktów - dodaje.

Wyższa półka a efekt snobizmu
Wiele zależy jednak od tego, czy konsument ostatecznie kupuje towar przekazany do sklepu poprzez wielu pośredników, czy np. przez jednego. Na cenę towaru składają się marże każdego z nich. Gdy są niższe, to cena końcowa też jest niższa.

Jednak rozbieżność cen tych samych produktów można też tłumaczyć nieco inaczej.

- Może to być tzw. efekt snobizmu - tłumaczy Agnieszka Durlik-Khouri. - Niektórzy producenci, chociaż ten aspekt dotyczy głównie towarów luksusowych, celowo stosują wysokie marże, aby w ten sposób przyciągnąć klienta. Kupowanie towarów drogich podwyższa status społeczny nabywców.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna