Telekomunikacja Polska ma w mieście ponad 112 tys. abonentów. Konkurencję na rynku połączeń lokalnych dla TP SA w Białymstoku stanowi dziś Przedsiębiorstwo Telekomunikacyjne Retel z Łap. Firma ta ma jednak w mieście zaledwie kilkuset abonentów.
Od lipca tego roku kolejnym konkurentem dla Telekomunikacji jest Szeptel.
- Zainteresowanie naszymi usługami jest bardzo duże - powiedziała Agnieszka Boruch z Szeptela. - Wnioski o założenie telefonu składają nie tylko białostoczanie, ale również mieszkańcy ościennych gmin.
Pozostałe spółki telekomunikacyjne zakończyły swoją walkę o klienta w Białymstoku na obietnicach. Do dziś rozmów lokalnych w Białymstoku nie obsługuje ani Netia, ani Niezależy Operator Międzystrefowy.
- Czekamy na decyzję ministerstwa łączności, która umożliwi nam korzystanie z sieci TP SA - mówi Marcin Gruszka, rzecznik prasowy Niezależnego Operatora Międzystrefowego. - Do tego czasu będziemy świadczyć usługi tylko w sieci połączeń międzystrefowych.
Największą zaletą konkurencji na rynku telekomunikacyjnym jest zdecydowane skrócenie czasu oczekiwania na przyłączenie do sieci oraz - większy wybór w ofertach abonamentowych. Kilka lat temu na telefon trzeba było czekać nawet kilka miesięcy. Teraz - nie dłużej niż miesiąc.
Coraz więcej firm rywalizuje w Białymstoku na rynku rozmów międzymiastowych. Białostoczanie mogą dziś prowadzić rozmowy zamiejscowe dzięki usługom NOM-u, Netii i firmy Energis. Problem polega jednak na tym, że każda z tych firm wymaga od abonenta podpisania indywidualnej umowy. Umów nie wymaga tylko TP SA. **
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?