Coraz więcej nastolatków korzysta z usług prostytutek

Jesteśmy zadowoleni ze swego życia seksualnego. Miłość uprawiamy przynajmniej raz w tygodniu, najczęściej ze współmałżonkiem. Z drugiej strony, panowie częściej odwiedzają agencje towarzyskie.

Takie wnioski wypływają z najnowszego raportu prof. Zbigniewa Izdebskiego i Polpharmy "Seksualność Polaków 2011". Badania przeprowadził TNS OBOP na próbie 3200 osób. Przepytano dwie grupy respondentów - w wieku 15-49 lat i 15-59 lat.

Badania dowodzą, że w naszym kraju dokonało się sporo zmian w tej sferze życia. Wielu Polaków aprobuje, czy wręcz przejawia zachowania sprzeczne z nauką Kościoła. Jednym z nich jest choćby stosowanie antykoncepcji.
- Sporo się zmieniło, ale o rewolucji obyczajowej jeszcze nie możemy mówić - zastrzega prof. Zbigniew Izdebski.

Seks głównie z małżonkiem

Z raportu wynika, że większość badanych stosowało w ciągu ostatnich 12 miesięcy jakieś środki antykoncepcyjne. Nadal najpopularniejsza jest prezerwatywa - 66 proc., na drugim miejscu jest tabletka antykoncepcyjna - 30 proc. Jako metoda zapobiegania niechcianej ciąży dość często jest także stosowany stosunek przerywany - 21 proc. Najmniej respondentów współżyje zgodnie z kalendarzykiem małżeńskim - 13 proc.

Nie wstydzimy się przyznać, że zdarza nam się korzystać z dodatkowych bodźców w postaci materiałów erotycznych. Najczęściej szukamy ich w internecie. Przyznało się do tego 49 proc. badanych mężczyzn i 38 proc. kobiet.

W sieci wiele osób szuka też partnerów seksualnych. 12 proc. mężczyzn i 7 proc. kobiet nie kryło, że uprawiało seks z osobami poznanymi przez internet. Z kolei 5 proc. respondentów ma za sobą seks wirtualny.

Raport pokazuje, że 49 proc. badanych w wieku 15-49 lat pozostaje w związku małżeńskim, zaś 22 proc. żyje w związkach nieformalnych. Z drugiej jednak strony, znaczny odsetek badanych przyznaje się do tzw. skoku w bok. Seks poza związkiem uprawiało 21 proc. mężczyzn i 12 proc. kobiet.

Na uwagę zasługuje także fakt, że coraz więcej osób korzysta z usług agencji towarzyskich. Z reguły są to mężczyźni - 14 proc. Z płatnego seksu korzysta niewiele kobiet - mniej niż pół procent. Powodem do niepokoju może być natomiast fakt, że coraz więcej nastolatków odwiedza agencje towarzyskie. Z raportu wynika, że jest to aż 20 proc. chłopców w wieku 15-17 lat i 16 proc. w wieku 18-24 lat. W ocenie seksuologów, powodem takiej sytuacji może być moda na zafundowanie sobie takiej wizyty np. na urodziny.

- Warto zauważyć, że w tej grupie są też chłopcy, którzy podejmują kontakty seksualne z prostytutkami pod wpływem rówieśników - mówi prof. Izdebski. - Dostają taką propozycję i trudno im odmówić. Chcą zyskać akceptację grupy rówieśniczej.

Jego zdaniem to powód do niepokoju. - Mało rozmawiamy z dziećmi na temat seksu - twierdzi autor raportu. - Młodzi swoja wiedzę czerpią z internetu, bądź właśnie od rówieśników. Tymczasem są to źródła nierzetelne i często zwulgaryzowane.

Młodym brakuje wiedzy

Obniża się też wiek inicjacji seksualnej. Mężczyźni rozpoczynają teraz współżycie średnio w wieku 18,1 lat, a kobiety - 18,7 lat. Dla porównania, w 1997 roku było to odpowiednio 18,4 i 19,3 lat. Niestety nie idzie za tym rzetelna wiedza na temat życia seksualnego, a zwłaszcza metod zapobiegania ciąży. Dotyczy to także województwa podlaskiego.

- Wiem to z własnego doświadczenia - mówi dr Grzegorz Południewski, Przewodniczący Zarządu Głównego Towarzystwa Rozwoju Rodziny . - Pracowałem wiele lat w Białymstoku i po recepty na środki antykoncepcyjne i wykupywanie ich w dużym mieście, anonimowo, przyjeżdżały kobiety z odległych wsi, bojąc się plotek, a nawet opresji ze strony swojego najbliższego środowiska. Z wiedzą o życiu seksualnym jest podobnie. Wstyd chcieć wiedzieć.

Cieszymy się z seksu

Z raportu wynika również, że wiele osób uważa, że ślub nie gwarantuje trwałości związku i woli żyć w pojedynkę. Powody takiego przekonania są różne - brak odpowiedniej osoby, problemy z dłuższym wytrwaniem w związku, bądź złe doświadczenia z przeszłości. Są także osoby (12 proc. badanych), które potrzebują dużo niezależności i swobody albo są zbyt zapracowane, by mieć czas na zawieranie bliższych relacji (9 proc.).

- To pokazuje, że zmienia się nasze podejście do życia - zauważa Zbigniew Izdebski. - Prawie połowa singli tłumaczy swój stan niemożnością znalezienia odpowiedniego partnera. Oznacza to, że mamy coraz wyższe wymagania wobec drugiej osoby. Wolimy być raczej sami, niż z kimś, kto ich nie spełnia.

Są też dobre wiadomości. Z raportu wynika, że 71 proc. osób w wieku 15-49 lat uprawia seks przynajmniej raz w tygodniu, z czego 43 proc. mężczyzn i 38 proc. kobiet robi to 2-3 razy w tygodniu. Z reguły jesteśmy też zadowoleni ze swego życia seksualnego. Twierdzi tak 68 proc. respondentów, zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Jedynie 9 proc. respondentów przyznało, że nie czerpie satysfakcji z seksu. Tym zaś, co uniemożliwia współżycie najczęściej jest stres i zmęczenie.