Jak wynika z danych Agencji Rynku Rolnego - od kwietnia minionego roku do lutego tego roku - do podmiotów skupujących dostarczono około 8,4 mld kg mleka (po przeliczeniu na mleko o referencyjnej zawartości tłuszczu). Stopień wykorzystania kwot indywidualnych przysługujących dostawcom hurtowym po 10 miesiącach roku kwotowego 2013/2014 wyniósł ok. 85,09 proc. Natomiast szacunkowy stopień wykorzystania kwoty krajowej dostaw ukształtował się na poziomie 84,81 proc.
Kary coraz bardziej realne
W minionym roku po pierwszych 10 miesiącach mleczarnie skupiły o 1,77 proc. mniej mleka niż w tym roku kwotowym. Jeśli przyjrzymy się dokładniej temu, jak wyglądał skup w styczniu tego roku (ostatni miesiąc, za który mamy dane) okaże się, że rolnicy sprzedali 852,2 mln kg mleka - aż o 7,4 proc. więcej niż przed rokiem (w stosunku do grudnia 2013 r. nastąpił 2,8 proc. wzrost dostaw).
ARR informuje, że w sytuacji, gdy dynamika skupu mleka z ostatnich 10 miesięcy utrzyma się na porównywalnym poziomie w kolejnych miesiącach roku kwotowego, znacząco wzrośnie prawdopodobieństwo ryzyka przekroczenia przez Polskę kwoty krajowej o ponad 2 proc. A to może oznaczać konieczność zapłacenia znacznie wyższej kary niż w roku kwotowym 2012/2013.
Również Marta Skrzypczak, analityk BGŻ uważa, że przekroczenie kwoty mlecznej, i to większe niż w minionym roku, jest bardzo prawdopodobne.
- W styczniu skup wzrósł o ponad 2 proc. i taka dynamika produkcji raczej powinna się utrzymać w lutym i marcu, czyli aż do zakończenia roku kwotowego - tłumaczy. - Bo jeśli zostały podjęte określone decyzje, zrealizowane odpowiednie inwestycje, to raczej nie należy spodziewać się ograniczenia produkcji z miesiąca na miesiąc.
Cena mleka spadła
W styczniu nastąpiło natomiast wyhamowanie, a nawet niewielki spadek, cen mleka. Z danych GUS wynika, że mleczarnie za 1 hl surowca płaciły średnio 153,65 zł, tj. mniej o 0,2 proc. niż w grudniu 2013 r. ale o ponad 24 proc. więcej niż w styczniu 2013 r.
Odnotowana obniżka cen skupu miała charakter głównie sezonowy (w grudniu mleczarnie wypłacają rolnikom dodatkowe premie, bonusy) i była istotnie mniejsza, niż w ostatnich pięciu latach, gdy ceny zmniejszały się przeciętnie o 2,5 proc. w relacji miesięcznej. Na rynku krajowym w dalszym ciągu utrzymuje się wśród przetwórców mleka wyjątkowo silna "walka" o surowiec. Z drugiej strony informacje ministerstwa rolnictwa, które obejmuje swoim monitoringiem największe mleczarnie w Polsce, wskazują na prawie czteroprocentowy spadek cen skupu mleka (do 149,50 zł za 100 kg). Może to oznaczać, że największe wzrosty cen mamy już za sobą, a w kolejnych miesiącach można spodziewać się ich niewielkich obniżek.
Taką opinię podziela też Marta Skrzypczak.
- W tym roku powinien już mieć miejsce tzw. sezonowy spadek cen - zauważa. - Bo ceny w skupie są ciągle bardzo wysokie, a cena zbytu produktów mleczarskich zaczyna spadać. Zakłady muszą utrzymać rentowność produkcji.
Dodaje, że mimo to, ceny mleka będą i tak 15 - 20 proc. wyższe niż przed rokiem.
Warto też zwrócić uwagę na duże zróżnicowanie regionalne, jeżeli chodzi o dynamikę i kierunek zmian cen skupowanego mleka. Największe spadki odnotowano w województwach charakteryzujących się jednymi z najwyższych cen skupu, tj. podlaskim (o ponad 3 proc. wobec grudnia 2013 r. do 151,96 zł/hl), zachodniopomorskim (o ponad 2 proc. do 160,36 zł/hl) i lubuskim (o prawie 5 proc. w relacji miesięcznej do 157,16 zł/hl). Co ciekawe, ceny wzrosły w województwie dolnośląskim - o prawie 3 proc. do 161,56 zł/hl oraz opolskim - o ponad 5 proc. do 158,91 zł/hl. A więc, można zauważyć, że zmniejsza się regionalne zróżnicowanie cen.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?