Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Covidowe szpitale w Bielsku i Augustowie przyjmują już pacjentów. Napływają lawinowo - mówi dyrekcja

Izolda Hukałowicz
Izolda Hukałowicz
Szpital w Bielsku Podlaskim
Szpital w Bielsku Podlaskim Piotr Lozowik
Liczba zakażeń na Sars-CoV-2 w województwie podlaskim przekracza 200 przypadków dziennie i zaczyna brakować dla nich miejsc w szpitalach. W związku z tym wojewoda podlaski zadecydował o przekształceniu szpitali w Bielsku Podlaskim oraz Augustowie na placówki obsługujące wyłącznie pacjentów z COVID-19. Pacjenci niecovidowi będą się teraz leczyć w innych placówkach w regionie.

Wojewoda podlaski podpisał decyzję o przekształceniu szpitali w Bielsku Podlaskim i Augustowie w placówki wyłącznie covidowe już w poniedziałek (19.10). Dzięki temu liczba łóżek dla pacjentów z COVID-19 w regionie ma się zwiększyć o 324 (w tym 11 to miejsca na oddziale intensywnej terapii).

Przekształcanie szpitali w Augustowie i Bielsku Podlaskim następuje etapami. Placówka w Bielsku Podlaskim dysponuje 173 łóżkami (w tym 5 to łózka do intensywnej opieki medycznej) i od wtorku duża część z nich była już dostępna, następne miały dojść w kolejnych dniach. Z kolei w Augustowie jest 151 miejsc – pierwsze z nich były uruchamiane dla pacjentów z COVID-19 we wtorek, reszta ma być dostępna do końca tygodnia.

Co z pacjentami nie-covidowymi?

Jak poinformowała dyrekcja obu placówek, pacjenci hospitalizowani wymagający dalszego leczenia zostaną przetransportowani do sąsiednich szpitali, a niewymagający – wypisani.

Wstrzymane zostały przyjęcia planowe, ale wszystkie poradnie specjalistyczne, pracownie diagnostyczne oraz POZ funkcjonują bez zmian. W Augustowie będzie również prowadzona rehabilitacja oraz zgodnie z dotychczasowymi zasadami udzielana będzie pomoc pacjentom w zakresie nocnej i świątecznej podstawowej opieki zdrowotnej w przypadkach nagłych zachorowań – od 18.00 do 8.00 rano w dni powszednie i od 8.00 do 8.00 dnia następnego w niedziele i święta.

Pacjenci szpitali w Bielsku Podlaskim i Augustowie, którzy cierpią na inne schorzenia, będą się leczyć w innych szpitalach. W przypadku pacjentów z augustowskiej placówki – pomoc zabezpieczą szpitale w Suwałkach i Grajewie, jeśli chodzi o pacjentów z Bielska – szpitale w Siemiatyczach i Hajnówce.

Według zapewnień podlaskiego NFZ, pacjenci otrzymają również pomoc we wszystkich innych szpitalach w okolicy.

Reakcje szpitali

Poniedziałkowa decyzja o przekształceniu szpitala na covidowy zaskoczyła dyrekcję placówki w Augustowie, która nie spodziewała się takiego obrotu sprawy:

- Nikt z nami wcześniej nie konsultował tego – mówi Wioletta Tomaszycka-Bednarczyk, zastępca dyrektora ds. opieki zdrowotnej. – Jesteśmy bardzo zaskoczeni i zbulwersowani tą decyzją.

Tomaszycka-Bednarczyk zapewniała, że pacjenci będą doleczeni oraz wypisani, a ci wymagający dalszej hospitalizacji zostaną przekierowani do innych placówek.

Również szpital w Bielsku nie spodziewał się takiej decyzji, ale uznaje, że w obecnej sytuacji epidemicznej krok wojewody jest zrozumiały.

- Nie byliśmy przygotowani na takie przekształcenie - mówi Patrycja Sarnacka, zastępca dyrektora ds. organizacji, jakości i bezpieczeństwa opieki szpitala w Bielsku Podlaskim. - Mieliśmy bardzo mało czasu na udostępnienie łóżek na potrzeby pacjentów covidowych. Od poniedziałku do dziś wypisaliśmy ponad 70 pacjentów, którzy nie wymagali dalszej hospitalizacji, zaś tym w cięższym stanie organizowaliśmy transport do innych placówek.

W szpitalu funkcjonuje 24-łóżkowy oddział obserwacyjno-zakaźny, ale pozostałe oddziały nie były przygotowane na napływ pacjentów covidowych w cięższych stanach. Wymagały odpowiedniego dostosowania w ekspresowym tempie.

A praktycznie od pierwszego dnia do placówki zaczęli być zwożeni pacjenci z COVID-19 z całego regionu, a nawet spoza województwa (np. Ostrowi Mazowieckiej czy Siedlec). W tej chwili w bielskim szpitalu leczy się 43 pacjentów, z których 35 zakażonych jest Sars-CoV-2.

- Pacjenci napływają lawinowo i jeśli ten ruch się utrzyma, to w przeciągu kilku dni będziemy zablokowani - ocenia Patrycja Sarnacka i dodaje, że pacjenci, którzy trafiają do szpitala są w ciężkim stanie, często są to młodzi ludzie, bez chorób współistniejących, wymagający większego zaangażowania personelu.

A personelu w bielskim szpitalu zaczyna brakować, w tym - osób do obsługi respiratorów. Pracuje tu jedynie 3 lekarzy zakaźników, wśród nich - jeden emeryt. Część personelu jest na zwolnieniach lekarskich. Dlatego dyrekcja w piątek wystąpi do wojewody z pismem z prośbą o przekierowanie do pomocy pracowników z innych placówek.

Burmistrz Jarosław Borowski o przemianowaniu szpitala w Bielsku Podlaskim na jednoimienny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna