Cud - postawić auto w centrum

Przeprowadziliśmy sondaż wśród stu ełczan. Zapytaliśmy ich, czego im brakuje w mieście. 19 proc. ankietowanych z niecierpliwością czeka, aż w Ełku powstanie galeria handlowa. Mieszkańcy wiedzą, że ma wyrosnąć przy ul. Mickiewicza. Jednak ich zdaniem są potrzeby dużo ważniejsze.

Aż 25 proc. chce większej ilości parkingów.

- W szczycie postawienie auta w centrum graniczy niemal z cudem - mówi Marek Niebrzydowski, który z trudem zaparkował wczoraj swoje auto przy ul. Wojska Polskiego.

- Na dodatek radni niedawno dyskutowali nad tym, czy nie wprowadzić stref płatnego parkowania. Na szczęście nie przeforsowali tego pomysłu - dodaje pan Krzysztof.

3 tys. osób na kilometrze kwadratowym
22 proc. naszych rozmówców uważa, że w mieście jest za mało miejsc pracy.

- Zgadza się. Bezrobocie w Ełku utrzymuje się na wysokości kilkunastu procent. Najtrudniej znaleźć zatrudnienie osobom po czterdziestce. Przydałby się w mieście duży inwestor, który stworzyłby nowe miejsca pracy - uważa Włodzimierz Szelążek, wiceprezydent Ełku. - Wiemy też, że w centrum jest ciasno, choć budujemy nowe parkingi - w tym roku przybyło ich na 200 aut. W mieście jest bardzo duże zagęszczenie ludności. Na kilometrze kw. żyje około 3 tys. osób.

Boiska już budują
14 proc. przepytanych przez nas ełczan uważa, że dzieci i młodzież mają za mało boisk. - Wyniki waszej sondy pokrywają się z odczuciami radnych, stawiamy nowe boiska przy SP 9, jest od niedawna boisko wielofunkcyjne przy stadionie. Na osiedlach przybędzie kilka miejsc do minikoszykówki - dodaje W. Szelążek.

10 proc. ełczan sądzi, że w mieście jest za mało zieleni, tyle samo chce nowych przychodni lekarzy rodzinnych. - Zieleń, owszem. W centrum jest tylko park Solidarności. Ale przychodnie są na każdym osiedlu poza Zatorzem - uważa W. Szelążek.