Pierwszy z nich wydarzył się w Zabłudowie w 1965 roku. W tej niewielkiej wówczas wsi na jednym z pól młodej dziewczynce objawiła się Matka Boska. W tamto cudowne miejsce przybywali mieszkańcy okolicznych wsi oraz miast. Pewnego dnia w tym miejscu o mało nie doszło do tragedii. Policjant przebywający na tym polu o mały włos nie zabił człowieka.
Jego broń upadając wystrzeliła samoczynnie. Pocisk z niej trafił kobietę prosto w szczękę. Po tym wydarzeniu poszkodowana ledwo uszła z życiem. Kult tego miejsca trwał zaledwie kilka lat. Po nim o cudownym objawieniu zapomniano.
Kolejne nieopisane zjawisko, miało miejsce w Korycinie we wrześniu 2008 roku. Proboszcz miejscowej parafii wraz z grupą młodzieży udał się na pielgrzymkę do Częstochowy. W tym samym czasie w jego mieszkaniu na plebanii wybuchł pożar. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że ogień samoczynnie zgasł. Jak twierdzą mieszkańcy Korycina gdyby proboszcz w tym czasie znajdował się na miejscu na pewno by zginął.
Parafianie nazywają to zdarzenie cudem i przypisują je opatrzności znajdującego się w miejscowym kościele słynącego z wielu łask obrazu Matki Bożej Korycińskiej. Historia ta ma również powiązanie z wydarzeniami w Sokółce. Ksiądz, który uniknął tragedii jest bratem proboszcza parafii w Sokółce, która w ostatnich tygodniach jest na ustach całej Polski.
O tym wydarzeniu usłyszała cała Polska. Trzy lata temu w miejscowej parafii św. Antoniego Padewskiego w Sokółce podczas jednej ze mszy świętych upadł komunikant. Zgodnie z procedurami kościelnymi powinno się go rozpuścić w wodzie. Podczas wykonywania tej czynności biała hostia zamieniła się w ludzką tkankę.
Badania patomorfologiczne wykazały, że jest to część tkanki mięśnia sercowego w agonii. Informacja ta przez rok utrzymywana była w tajemnicy. Po jej ujawnieniu miejscowa parafia przeżywała prawdziwe oblężenie pielgrzymów. Z dnia na dzień do miasteczka na Podlasiu przybywało coraz więcej ludzi. Apogeum tego wydarzenia miało miejsce w ostatnią niedzielę. Podczas uroczystej procesji biała hostia, która do tej pory była przechowywana w zamkniętej szafie została pokazana kilku tysiącom wiernych, którzy przybyli do Sokółki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?