Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cud w sokólskim sanktuarium! Prowadzący bloga "Nieperfekcyjna Rodzina" zostali rodzicami po modlitwach przed Cudowną Hostią

OPRAC.:
Martyna Tochwin
Martyna Tochwin
Świadectwem cudu podzieliło się na swoim blogu małżeństwo prowadzące w bloga "Nieperfekcyjna Rodzina". Opisują, jak dzięki modlitwie i wizytom w słynącym z Cudu Eucharystycznego sokólskim sanktuarium dwukrotnie zostali rodzicami.

- Był rok 2016. A my nadal nie mogliśmy wziąć w ramiona naszego upragnionego dziecka. W roku 2015 pochowaliśmy nasze pierwsze dziecko. Był żal. Był smutek w oczach i coraz mniej nadziei na CUD. Aż pewnego dnia wzięłam swojego męża za rękę i powiedziałam "jedźmy do Sokółki, tam wydarzył się cud eucharystyczny, słyszałeś o nim? Rok 2016 - miesiąc później jestem w stanie błogosławionym - piszą blogerzy.

Na swoim profilu na Facebooku i Instagramie podzielili się wzruszającą historią swojego macierzyństwa.

- Rok 2017 - jedziemy do Sokółki już z naszym małym cudem-naszą Marysieńką. Po co, skoro otrzymaliśmy to, o co modliłam się tam z mężem na kolanach przed Najświętszym Sakramentem? Bo obiecaliśmy sobie, że do końca naszego życia będziemy jeździć do tego świętego miejsca i dziękować Bogu za ten CUD. Bo nic w tym złego, że prosimy Boga w modlitwie o różne rzeczy, przedstawiamy nasze pragnienia, ale czy pamiętamy, by za nie dziękować? - czytamy.

Sanktuarium w Sokółce odwiedzili także w 2018 roku. Jechali podziękować za to, co już mają, ale też poprosić o kolejne dzieciątko.

- Miesiąc później jestem w stanie błogosławionym - opisuje mama.

Do Sokółki przyjeżdżają co roku. Byli tam także rok temu oraz kilka dni temu. W sieci zamieścili swój wpis opatrzony zdjęciem na tle kościoła w Sokółce. Podkreślają, że opisanie świadectwa cudów, jakich doznali, nie jest to łatwe, wręcz ogromnie trudne.

- Może doda nadziei innym małżeństwom, bo może właśnie Ty, który teraz to czytasz, coś z tego świadectwa zaczerpniesz - podkreślają.

Zaznaczają przy tym, że wizyty w sokólskim sanktuarium to nie jedyne działania duchowe w czasie starań o dziecko.

- Była codzienna modlitwa w tej intencji, raz w życiu nawet udało mi się odmówić nowennę pompejanską. Więc chciałabym przez to podkreślić, że NAJWAŻNIEJSZE są 3 równoległe kwestie [modlitwa + działanie (naprotechnologia) + oddanie się woli Bożej]. Więc u nas te trzy aspekty były wdrożone-oczywiście, że bywały dni, kiedy nie udało nam się pomodlić, oczywiście, że bywały dni, że traciliśmy nadzieję, że to się kiedyś uda. Bo jesteśmy tylko ludźmi - piszą.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sokolka.naszemiasto.pl Nasze Miasto