Choć o brakach cukru w sklepach słyszało wielu tylko 36 proc. z nas fizycznie zetknęło się z brakiem cukru w sklepach. Większość wiedziała o tym głównie z internetu oraz z telewizji, od rodziny, znajomych i sąsiadów. Najrzadziej informacja o kłopotach z cukrem docierała z radia i prasy. Niemniej aż 86,5 proc. Polaków nie kupiło cukru w nadmiarze. To tylko niektóre wyniki sondażu, jaki wśród tysiąca dorosłych Polaków przeprowadziły UCE Research i SYNO Poland.
Cukrownicy: Produkujemy dużo, ale reakcje nerwowe
Komentując je Michał Gawryszczak ze Związku Producentów Cukru w Polsce, stwierdził, że chwilowe braki cukru w sklepach to wynik nerwowej reakcji części konsumentów na szalejące ceny różnych towarów. Klienci wykupili znaczną część cukru, więc nie można go było dostać. Jednak cukier jest produkowany i dostarczany do sklepów zgodnie z ustalonymi harmonogramami.
– W Polsce od lat produkujemy znacznie więcej cukru, niż zużywamy. W ostatniej kampanii wyprodukowaliśmy 2,3 mln ton. To trzeci najwyższy wynik w historii krajowej produkcji, a nasza wewnętrzna konsumpcja wynosi 1,7 mln ton – informuje Rafał Strachota z Krajowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego.
Czytaj również:
Innym powodem (poza nerwową reakcją konsumentów) zwiększonego popytu były zakupy, które robiły małe i średnie firmy produkcyjne, gdyż przez pewien czas ceny w hurcie były wyższe niż w detalu. Według tego badania, zapasy cukru robili najczęściej mieszkańcy Pomorza (niemal 21 proc.), Dolnego Śląska i Łódzkiego (po prawie 18 proc.).
Cukier jest, ale nie wszędzie. A ocet?
- W naszych sklepach cukier jest dostępny w ciągłej sprzedaży. Cena zostaje bez zmian (5,99 zł) i wydaje się, że zmasowany czas zakupów tego produktu mija, choć sezon na przetwory trwa – mówi Joanna Biała, kierownik marketingu w białostockim PSS Społem.
Zapewnia również, że społemowska sieć nie ma też kłopotów z octem, który (wg Business Insider Polska) np. w kilku szczecińskich dyskontach został wykupiony.
Czytaj również:
Rzeczywiście, ocet w Społem jest, tak jak i w sklepach Grupy Chorten (od 2,69 zł) oraz w Lidlu i Biedronce (odpowiednio od 2,79 zł i 2,39 zł). W Chortenie nie ma też problemów z zakupem cukru, który kosztuje np. 6,49 zł. Nie było go natomiast (w poniedziałek 1.08) w kilku białostockich sklepach Lidla i Biedronki. Poprosiliśmy więc centrale obydwu dyskontów o wyjaśnienia.
- Cena 4,99 zł za jednokilogramowe opakowanie cukru obowiązuje od 22 lipca br. w całej sieci Lidl Polska. Na wysokość cen dostępnych w naszych sklepach produktów wpływa wiele czynników. Chcielibyśmy zaznaczyć, że (…) dążymy do tego, aby kształtowane przez nas ceny były bardzo atrakcyjne w stosunku do rynku krajowego – informuje Aleksandra Robaszkiewicz z Lidl Polska, ale jak mocno cukier zdrożał i dlaczego brak go na półkach, nie wyjaśnia.
O wyjaśnienie problemów z cukrem postarała się natomiast Biedronka.
- Aktualne niedobory cukru w Polsce są spowodowane wzmożonym popytem w związku z okresem tworzenia przetworów, a także zakupami pszczelarzy, którzy cukrem dokarmiają swoje hodowle. Nie bez znaczenia jest również obawa Polaków o postępujący wzrost cen cukru spowodowany wysoką inflacją, skutkującą kupowaniem cukru na zapas. Tym bardziej, że obecna cena kilograma cukru w sieci Biedronka – 4,99 zł, należy do najlepszych na polskim rynku – mówi Marcin Hadaj, menedżer ds. komunikacji sieci Biedronka.
Dodaje ponadto, że niektórzy klienci nabywają w sklepach niedetaliczne ilości cukru, a analiza paragonów wskazuje, że są to przedsiębiorcy. - Podjęliśmy szereg działań, aktywnie poszukując nowych źródeł dostaw. Pracujemy również z naszym głównym partnerem handlowym, Krajową Grupą Spożywczą, nad zwiększeniem dostępności cukru dla polskich konsumentów – zapewnia Marcin Hadaj.
Czytaj również:
Eksperci: Tanio już było
Dodajmy, że według niedawnej analizy Hiper-Com Poland i UCE Research (dla Business Insider Polska), w I półroczu cukier zdrożał średnio o 37,1 proc. rdr. Najmocniej w województwach przygranicznych, czyli: w lubuskim (42,3 proc.), podlaskim (42 proc.) i warmińsko-mazurskim (41,2 proc.). Najmniej wzrosły zaś ceny w Wielkopolsce (33,1 proc.) i na Dolnym Śląsku (33,6 proc.).
Według, Julity Pryzmont z Hiper-Com Poland, cukier jeszcze podrożeje.
- Mogą przyczynić się do tego sankcje nałożone na Rosję, ale też Białoruś. Ceny nawozów idą w górę, przez co drożeją uprawy. Do tego dochodzi sytuacja na naszym rynku rolnym. Rosną oczekiwania plantatorów, którzy odczuwają duży wzrost kosztów produkcji buraków. Sprawę komplikuje też czynnik pogodowy, czyli deficyt wody i przedłużająca się suszy – uważa ekspertka.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?