Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ćwierć wieku za kratami, bo zgwałcili, pobili i utopili

(hel)
Tomasz Sidor (z prawej) i Paweł spędzą w więzieniu 25 lat. Sąd zgodził się na ujawnienie ich wizerunku i danych osobowych.
Tomasz Sidor (z prawej) i Paweł spędzą w więzieniu 25 lat. Sąd zgodził się na ujawnienie ich wizerunku i danych osobowych. H.Wysocka
Tak wyglądają zabójcy! Bracia Sidor z zimną krwią zamorodowali przypadkowo napotkaną kobietę.

Po 25 lat spędzą w więzieniu Paweł oraz Tomasz Sidor, którzy zgwałcili i zabili przypadkowo napotkaną kobietę. Dlaczego młodszemu z braci sąd wymierzył najwyższą karę, starszemu ją złagodził, nie wiadomo. Uzasadnienie wyroku odbyło się przy zamkniętych drzwiach.

Prokurator nie wyklucza złożenia apelacji. - Poproszę o uzasadnienie wyroku i wówczas podejmę decyzję - zapowiada Józef Murawko, naczelnik wydziału śledztw suwalskiej prokuratury.

Skakali po ciele kobiety
Do tej, makabrycznej zbrodni doszło w październiku 2008 roku w Augustowie. Bracia Sidor wypili po kilka piw i poszli nad rzekę. Tam spotkali Anetę Szyłak. Zaczepili ją, chwilę porozmawiali. Później pożegnali się, a gdy kobieta poszła w stronę domu, ruszyli za nią. Dopadli swoją ofiarę kilkaset metrów dalej. Jeden z nich uderzył kobietę w głowę, zabrał okulary, a później, obaj, zaciągnęli swoją ofiarę nad rzekę. Tam jeden gwałcił, z drugi przeszukiwał rzeczy poszkodowanej. Zabrali jej dowód osobisty, legitymację rencisty i kartę do bankomatu. By dowiedzieć się kodu PIN kopali kobietę i skakali po jej ciele. Później, zmasakrowane ciało wrzucili do rzeki.

Mają czas, by zrozumieć
W śledztwie bracia przyznali się do zgwałcenia i pobicia. Zaprzeczali, że nieprzytomną kobietę wrzucili do wody. Ale sąd, podpierając się opinią biegłych, nie dał im wiary.

Prokurator domagał się dla zabójców najwyższych kar. Tomaszowi Sidor żądał dożywotniego więzienia, a Pawłowi - 25 lat pozbawienia wolności.

Dziś sąd orzekł, że obaj sprawcy powinni spędzić w więzieniu po 25 lat. O przedterminowe zwolnienie będą mogli ubiegać się po 15. - Będą mieli czas, by zrozumieć, co zrobili - tak wyrok skwitowała Henryka Szyłak, matka zamordowanej.

Wyrok nie jest prawomocny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna