Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czekali aż, ktoś im pomoże. Obok ginęli ich koledzy

(ika)
Archiwum
Dość długo trwało zanim przyjechały służby. Wreszcie zjawił się zastęp straży pożarnej.

Byli to ochotnicy - relacjonował wypadek autokaru pod Jeżewem Tomek M. - Nawet nie mieli specjalistycznego sprzętu. Kierownictwo nad akcją objął jakiś młody strażak i wprowadził moim zdaniem więcej chaosu, niż nam pomógł.

Chłopak to kolejny spośród 20 maturzystów, którzy zeznają w procesie przeciwko właścicielom firmy "Kosmos". To Janina i Romuald Z. w 2005 r. wynajęli pielgrzymce białostockich uczniów autokar, który spłonął pod Jeżewem.

21-latek opisywał dziś w sadzie akcję ratunkową. Wszyscy zeznający do tej pory uczestnicy wypadku, potwierdzają, że czas oczekiwania na pomoc był wyjątkowo długi. Jak? Nikt nie potrafił tego precyzyjnie ocenić. Tomasz natomiast zauważył - Mój tata, do którego zadzwoniłem po wypadku przyjechał wcześniej niż karetka. A pokonał przecież tą samą drogę, i był później poinformowany.

Medycy zajęli się rannymi. Tomek miał całą pokaleczoną twarz od odłamków szklanej szyby, która rozprysła się w wyniku zderzenia autokaru z ciężarową lawetą.

Obok płonęła jego dziewczyna

- Po uderzeniu wszystkie fotele złożyły się do przodu. Prawdopodobnie dlatego nie wszystkim udało się uwolnić - podejrzewa przesłuchiwany 21-latek. Kiedy ocaleni zebrali się w jednym miejscy na łące, zaczęli sprawdzać, czy są wszyscy, a może kogoś brakuje.

- W pewnym momencie Krzysiek, kolega z klasy, stwierdził, że nie ma jego dziewczyny - przypomina Tomasz. - I zaczął panikować... płakać...

Karolina zginęła. Podobnie jak 9 innych uczniów. Siedziała tuż za kierowcą. Do autokaru, zgodnie z relacjami świadków, wbiegła spóźniona. Ojciec dowiózł ją w ostatniej chwili z Szepietowa.

Sąd będzie wkrótce przesłuchiwał również skazanych prawomocnymi już wyrokami byłych pracowników firmy Kosmosu. Prokuratura postawiała jej właścicielom zarzut oszustwa na tachografach i o zgłaszanie nieprawdziwych danych do ZUS.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna