Przed świętami zakończono ekshumację. Ciała zamordowanych były ułożone na brzuchach, jedno przy drugim w rzędzie. To, że w tym miejscu znajduje się grób, nie było jednak niespodzianką. Potwierdzały to dokumenty i relacje świadków. Stał tam nawet nagrobek.
- Ekshumacja zarządzona została decyzją Prezesa IPN w związku ze zmianą przepisów prawa - wyjaśniają pracownicy Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN. - Nikt do dziś nie miał wiedzy, że szczątki są ułożone w tak szczególny sposób, płytko pod powierzchnią ziemi, obok mogiły. Po dokonaniu oględzin sądowo-medycznych szczątki zostaną pochowane na cmentarzu parafialnym w Czeremsze.
Według historyków z IPN-u pomordowani byli narodowości polskiej i białoruskiej. W pracach brał udział dr hab. Krzysztof Szwagrzyk, wiceprezes IPN i szef Biura Poszukiwań i Identyfikacji. Wykopaliska odwiedził konsul Białorusi, obserwatorem był również przedstawiciel gminy wyznaniowej żydowskiej.
Magazyn Informacyjny. 28.12.2017
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?