Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czesław Renkiewicz zmiażdżył rywali

Tomasz Kubaszewski, bzy
Nie spodziewałem się, że mój wynik będzie aż tak dobry – mówi Czesław Renkiewicz, nowy prezydent Suwałk.
Nie spodziewałem się, że mój wynik będzie aż tak dobry – mówi Czesław Renkiewicz, nowy prezydent Suwałk. B. Rzatkowska
Druzgocącym zwycięstwem Czesława Renkiewicza zakończyły się niedzielne wybory samorządowe. Wizja Gajewskiego - ugrupowanie odwołujące się do zmarłego latem prezydenta będzie miała też najwięcej radnych.

- Suwalczanie postanowili zachować status quo - komentuje Artur Płoński, specjalista od marketingu politycznego. - Tego typu wybór ułatwiła konkurencja rządzącej od lat miastem opcji - słabi kontrkandydaci na urząd prezydenta, brak np. ze strony PiS prawdziwej kampanii wyborczej. Odnoszę wrażenie, że ta partia oddała wybory walkowerem.

Ojciec i syn w radzie
Czesława Renkiewicza poparło aż 15 222 suwalczan (71,2 proc.). To tylko o nieco ponad tysiąc mniej, niż cztery lata temu otrzymał Józef Gajewski. Frekwencja była natomiast niższa - 41 proc. obecnie, 43 proc. w 2006 r.

Pozostali kandydaci się nie liczyli. Grzegorz Mackiewicz z PiS otrzymał 3,9 tys. głosów (18,7 proc.), Agnieszka Rzatkowska z PO - 1,9 tys. (9 proc.).

W wyborach do rady miejskiej 10 mandatów uzyskała Wizja Ga-jewskiego. Radnymi zostali m.in. poprzedni przewodniczący Włodzimierz Marczewski, ojciec i syn, czyli Krzysztof oraz Adam Ołowniukowie, a także Marek Buczyński, zastępca prezydenta. Ten ostatni uzyskał najlepszych wynik ze wszystkich kandydatów. Poparły go aż 633 osoby.

Chciała mieszkanie za bezcen? No to ją wybierzmy!
Wizja Gajewskiego nie będzie miała żadnych problemów ze stworzeniem rządzącej miastem koalicji. Zapewne dogada się z Blokiem Samorządowym (4 mandaty) i SLD (3). Nie wykluczone, że dołączy do tego też PO (2). Wówczas jedyną opozycją, podobnie jak w minionej kadencji, pozostanie PiS (4).

Wśród nowych-starych radnych są osoby, które, np. ani razu nie odezwały się przez cztery lata i takie, które zasłynęły niekoniecznie z czegoś dobrego. Np. radną została kandydatka Wizji Gajewskiego, o której pisaliśmy, że chce za bezcen kupić komunalne mieszkanie, mimo że pod Suwałkami ma dom. Po naszej publikacji do transakcji nie doszło. Wyborcy uznali jednak, że postawa radnej nie ma żadnego znaczenia.

Z kolei kilku głosów zabrakło Ryszardowi Ołowiowi (SLD) - jedynemu radnemu rządzącej do tej pory Suwałkami koalicji, który od czasu do czasu pozwalał sobie na wygłoszenie publicznie swojego zdania. Za każdym razem - w trosce o sensowność wydawania samorządowych pieniędzy.

- Niestety, ale przeciętny wyborca nie interesuje się w szczegółach życiem swojego miasta - tłumaczy dr Płoński. - Nie wie więc, co i kto tak naprawdę jest warty. Głosując opiera się na bardzo ogólnych przesłankach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna