Wprawdzie w ostatnim raporcie IUNG orzekł, że uprawy kukurydzy już są zagrożone suszą, ale nie w woj. podlaskim (dotyczy to czterech województw: lubuskiego, wielkopolskiego, zachodniopomorskiego, dolnośląskiego). A wielu podlaskich rolników już od kilku tygodni może występować o szacowanie strat na plantacjach zbóż, jednak tego nie robi – czekają aż będą mogli również oszacować straty w uprawach kukurydzy.
– Oczywiście, że wystąpię o szacowanie strat – mówił Współczesnej ponad tydzień temu Jan Monach z Kobylanki. – Ale jeszcze poczekam ze dwa tygodnie, gdyż susza z każdym dniem się pogłębia. A może za dwa tygodnie będzie można oszacować także kukurydzę. Po prostu czekam dlatego, by dwa razy nie zgłaszać strat.
Skutki suszy w swoim gospodarstwie zauważa także Delicja Pieczulis ze wsi Sankury w gm. Puńsk.
– Jeszcze tego nie zgłaszałam, bo na terenie naszej gminy nie ma powołanej komisji ds. szacowania strat – mówi rolniczka. – Jeśli byłaby komisja, wystąpiłabym o szacowanie strat.
Dodaje, że chodzi jej głównie o trawy, bo zboża w swoim gospodarstwie prawie nie ma. Natomiast na kukurydzy na razie jeszcze suszy nie widać.
Jak wyglądała susza w ubiegłym roku (zdjęcia)
– Ostatni deszcz padał u nas pięć dni temu, ale te upały błyskawicznie wysuszają ziemię – mówi Delicja Pieczulis. – Trawa znowu zaczyna żółknąć, zwłaszcza na górkach.
Są już trzy komisje
Do wczoraj do Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego straty suszowe zgłosiły dwie gminy, zostały powołane 3 komisje ds. szacowania strat – dwie w gm. Sejny i jedna w gm. Lipsk. Natomiast dwie kolejne gminy: Giby i Hajnówka sygnalizowały, że wystąpią o szacowanie strat suszowych.
Pozostałe gminy czekają, aż będzie można szacować straty w uprawach kukurydzy.
Po ostatnim raporcie w trzech gminach woj. podlaskiego rolnicy mogą szacować także straty w uprawach rzepaku i rzepiku.
Rolnicy się skarżą
Czy raporty Instytut Upraw Nawożenia i Gleboznawstwa oddają rzeczywistą sytuację na polach? Wielu rolników twierdzi, że nie. Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych przekazał ministrowi rolnictwa dokumentację fotograficzną z pól w jednej z gmin w woj. mazowieckim, na terenie której wg raportu IUNG – suszy nie ma. Natomiast na fotografiach ewidentnie widać, jak tegoroczna susza zniszczyła i dalej niszczy uprawy – straty w zbożach jarych wynoszą ok. 70 proc., a w ozimych ok. 40 proc. Jak podkreśla poszkodowany rolnik, najbliższa stacja pomiarowa znajduje się ok. 70 km od gospodarstwa i nie odzwierciedla stanu faktycznego. I pomimo dobrowolnego ubezpieczenia upraw od suszy (do którego dopłaca budżet państwa) wykupionego przez rolnika, zakład nie chce wypłacić odszkodowania, ponieważ gmina nie została ujęta w suszowym raporcie IUNG.
Czy w województwie podlaskim takie sytuacje też mają miejsce? Jak mówi Marek Siniło, sygnały takie napływały od rolników z gm. Kuźnica. Skarżyli się, że choć ich uprawy niszczy susza, to gmina nie znalazła się w raporcie suszowym IUNG.
Podlaskie gminy zagrożone suszą:
powiat augustowski
- gm. Augustów (gm. miejska)
- gm. Augustów
- gm. Bargłów Kościelny
- gm. Lipsk
- gm. Nowinka
- gm. Płaska
- gm. Sztabin
powiat białostocki
- gm. Choroszcz
- gm. Dobrzyniewo Duże
- gm. Gródek
- gm. Juchnowiec Kościelny
- gm. Łapy
- gm. Michałowo
- gm. Supraśl
- gm. Suraż
- gm. Turośń Kościelna
- gm. Tykocin
- gm. Wasilków
- gm. Zabłudów
powiat bielski
- gm. Bielsk Podlaski (gm. miejska)
- gm. Bielsk Podlaski
- gm. Wyszki
powiat hajnowski
- gm. Hajnówka ( miejska)
- gm. Białowieża
- gm. Czyże
- gm. Hajnówka
- gm. Narew
- gm. Narewka
powiat sejneński
- gm. Sejny (miejska)
- gm. Giby
- gm. Krasnopol
- gm. Puńsk
- gm. Sejny
powiat sokólski
- gm. Dąbrowa Białostocka
- gm. Krynki
- gm. Nowy Dwór
- gm. Szudziałowo
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?