Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy Kora zacznie kosić trawę?

Konrad Kruszewski [email protected]
Minęła "Godzina dla Ziemi", a ja oczekuję teraz z niecierpliwością, że Kora zacznie kosić trawę. Taki perwersyjny warunek postawiła ta pieśniarka - jeżeli 100 tysięcy osób wyłączy światło, to ona trawę skosi.

Potem ktoś tę trawę zbierze, zapakuje w paczkę i wyśle do suczki Kory, która to suczka wprost uwielbia jaranie świeżo skoszonej trawy.

Problem jest tylko taki, że teraz leży u nas śnieg i nie wiadomo, gdzie Kora miałaby tę trawę kosić. W grę wchodzą tylko ciepłe kraje, takie jak Nepal, gdzie trawa ma wysoką jakość i rośnie w stanie dzikim w każdej wiosce. Dobrej jakości trawa jest też w Indiach.

Ale to koszenie trawy przez Korę będzie możliwe tylko w takiej sytuacji, że znalazło się w Polsce 100 tysięcy naiwnych, którzy w "Godzinie dla Ziemi" wyłączyli żarówki. Niestety, mimo że pilnie tego szukałem w internecie, nie znalazłem, więc nie wiem, czy te 100 tysięcy udało się skrzyknąć. Jakoś nikt nie chce się tym pochwalić. A szkoda, bo oprócz koszenia przez Korę trawy, inni celebryci zapowiedzieli dodatkowe atrakcje.

I tak Piróg i Szumil chcą przepłynąć na drugi brzeg Wisły na tratwie z plastikowych butelek, Kinga Rusin wejdzie na ostatnie piętro Pałacu Kultury w szpilkach, a Kasia Tusk, córka premiera zrobi z siebie (taka stylizacja) pandę. I na pandę wystarczyło już tylko 50 tysięcy wyłączających prąd!

Kiedyś każda carska wioska miała u siebie przynajmniej jednego jurodziwego, czyli wiejskiego głupka, który uchodził za natchnionego. Dzisiaj każdy Polak ma w swoim domu kilku jurodziwych jednocześnie na ekranie telewizora. Nazywamy ich celebrytami.

Akcja, w którą z takim zapałem włączyli się nasi jurodziwi nazywała się, jak już napisałem, "Godzina dla Ziemi". Polegała na wyłączeniu na całym świecie w minioną sobotę świateł na godzinę. W założeniu organizatorów miała znacznie ograniczyć światowy pobór energii, a przez to zmniejszyć ilość emitowanego do atmosfery dwutlenku węgla.

Tyle chęci, a teraz rezultaty. Obliczono, że gdyby wszyscy na całym świecie wyłączyli światło na tę godzinę, to emisja dwutlenku węgla zmniejszyłaby się mniej, niż gdyby same Chiny tylko na 45 sekund wstrzymały pracę swoich fabryk.

Czyli sukces przeogromny. Ale tylko teoretyczny, bo przecież to, że gasną światła nie oznacza, że elektrownie przestają pracować i emitować. Pracują i emitują dalej, bo nikt na godzinę nie wyłączy elektrowni. Jej ponowny rozruch kosztowałby krocie.

Ale kolosalne koszty i tak były. Dlatego, że ponowne włączenie prawie jednocześnie wszystkich urządzeń elektrycznych kosztuje znacznie więcej, niż oszczędzi się na wyłączeniu ich przez godzinę. No i jak to wszystko rusza, to emisja dwutlenku zwiększa się ponad oszczędności "wypracowane" w ciągu 60 minut. Czyli że może się okazać, że akcja ta nie tylko nie zmniejszyła, ale wręcz zwiększyła emisję dwutlenku węgla do atmosfery.

Poza tym niewspółmiernie rośnie przestępczość. Bo ciemno. Warto zapytać policję o te liczby, o napady rabunkowe, włamania, morderstwa, które miały miejsce na świecie w ciągu tej sławnej godziny.
Wychodzi na to, że cała ta "Godzina dla Ziemi" jest tylko po to, żeby polskie celebrytki mogły skosić trawę, wejść w szpilkach na pałac, albo zrobić z siebie pandę. Bardzo pożyteczne są to zajęcia, aczkolwiek trochę kosztowne.

Skłamałbym, gdym napisał, że żadnego pożytku z tej akcji nie ma. Otóż jeden pożytek mógł być. Przeczytałem w jednej z gazet, że wyłączenie na godzinę iluminacji (oświetlenia) Stadionu Narodowego w Warszawie przyniosło oszczędności w wysokości całych 50 złotych (gazeta wstydliwie nie napisała, ile kosztowało ponowne jej uruchomienie).

Problem jest tylko taki, że światło wyłączyli w sobotę, a polska reprezentacja grała z Ukraińcami dzień wcześniej - w piątek. Gdyby udało się to zharmonizować, to korzyści byłby kapitalne. Nie musielibyśmy oglądać tego, co potrafią chłopcy Fornalika, czyli d..y Koseckiego. A gdyby jeszcze udało się namówić Korę, żeby kosiła tę trawę na Narodowym, możnaby napisać, że nasi kosili przeciwników równo z trawą.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna