Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy mamy się czego obawiać?

Katarzyna Zyskowska [email protected]
Burza wokół uchodźców z Syrii i krajów Bliskiego Wschodu nie cichnie. Temat ten często przewija się podczas rozmów w pracy, domu czy na ulicy.

Władze naszego powiatu uspokajają mieszkańców. Jak dotąd nie został złożony ani jeden wniosek o przyjęcie uchodźców na teren naszej małej ojczyzny. Nie gwarantuje to jednak, że żaden imigrant nie dotrze do Grajewa, Rajgrodu, Szczuczyna czy okolicznych wsi. Zawsze przecież wyznawca islamu może sprowadzić się do nas i otworzyć np. kebaba. Jednak biorąc pod uwagę wrogi stosunek większości mieszkańców do osób przyjeżdżających z krajów Bliskiego Wschodu, to raczej oni powinni bardziej bać się życia u nas, niż my ich.

Choć wiele mówi się o tolerancji i pomocy potrzebującym, w praktyce wygląda to zupełnie inaczej. Owszem, chętnie pomożemy w zbiórce odzieży, żywności czy nawet pieniędzy na rzecz mieszkańców krajów dotkniętych wojną i prześladowaniami. Jednak mało kto odważyłby się przyjąć pod swój dach rodzinę z Syrii.

Oczywiście fundamentalną rolę odgrywa wyznanie imigrantów. Jednak bardziej niż kradzieży, zamieszek i gwałtów na naszych kobietach obawiamy się, że uchodźcy mogą zająć nam miejsca pracy i mieszkania. Czyli odbiorą nam to, czego u nas najbardziej brakuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna