Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy młotek to niebezpieczne narzędzie. Nieoczekiwana decyzja sądu okręgowego

(ika)
Jak ustalili śledczy, 29-letni Paweł K. zadał starszej kobiecie co najmniej dziewięć ciosów młotkiem w głowę.
Jak ustalili śledczy, 29-letni Paweł K. zadał starszej kobiecie co najmniej dziewięć ciosów młotkiem w głowę. Archiwum
Czy młotek stanowi niebezpieczne narzędzie zbrodni? Sąd Okręgowy w Białymstoku ma wątpliwości. Dlatego zamiast planowanego na w poniedziałek ogłoszenia wyroku, wznowił proces i odroczył termin kolejnej rozprawy na początek grudnia.

Właśnie zarzut udziału w rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia usłyszał Andrzej H. (jeśli sąd zmieni kwalifikację czyny na zwykły rozbój, grozi mu łagodniejsza kara). To jeden z oskarżonych w głośnym procesie zabójstwa 84-letniej mieszkanki Kuźnicy Białostockiej. Zdaniem prokuratury 31 października 2010 r. H. stał na tzw. czatach, kiedy jego wspólnicy weszli do mieszkania pokrzywdzonej z zamiarem rabunku. Jak ustalili śledczy, 29-letni Paweł K. zadał starszej kobiecie co najmniej dziewięć ciosów młotkiem w głowę. Gdy ranna wykrwawiała się na śmierć, 28-letnia Anita K. szukała w jej domu pieniędzy. Ostatecznie rabusie uciekli z miejsca przestępstwa zabierając ze sobą 2 tysiące złotych.

Policja długo szukała sprawców morderstwa 84-latki. Przełom nastąpił pół roku po zdarzeniu. Do organów ścigania zgłosił się skruszony Andrzej H. Opowiedział policji o przebiegu zdarzenia. Swój udział zatuszował podając imię fikcyjnej osoby. Kilka miesięcy później z kluczowego świadka stał się podejrzanym.

Wcześniej mężczyzna wziął jednak udział w eksperymencie procesowym. Nagranie z niego zostanie odtworzone na przyszłej rozprawie. - Trzeba dać stronom możliwość odniesienia się do tego dowodu - mówiła sędzia Marzenna Roleder.

W grudniu sąd zamierza również przesłuchać biegłych, którzy sporządzali opinie psychologiczne dotyczące Andrzeja H. i Anity K. Wg sądu, zdolności umysłowe oskarżonych mogą mieć bowiem wpływ na prezentowane wersje wydarzeń. Żaden z oskarżonych nie przyznaje się do winy. Paweł K. od początku, a pozostali zmienili swoje wyjaśnienia, gdy sprawa trafiła na wokandę.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna