Czy naprawdę chciałbyś być na naszym miejscu?

Gdyby takie właśnie pytanie zadali sobie wszyscy kierowcy zanim zaparkują na miejscu zarezerwowanym dla niepełnosprawnych, nie byłoby problemu, a jest. W Łomży, szczególnie na parkingu przy szpitalu, na kopertach bardzo często parkują ci, którzy nie mają do tego prawa.

Kierowco - wstyd!
W ogólnopolską Kampanię Parkingową, której hasłem było właśnie pytanie "Czy naprawdę chciałbyś być na naszym miejscu?" włączyli się strażnicy miejscy. Przez cały dzień sprawdzali kto parkuje na kopertach. Nieuczciwym kierowcom zamiast 100 zł mandatu i punktu karnego wyjątkowo wręczali ulotki lub naklejali na szyby nalepki z hasłem kampanii. W Łomży jest ok. 60 miejsc parkingowych dla osób niepełnosprawnych. Mają ułatwiać życie tym ludziom, a niestety często są zajmowane przez zdrowych.
- Największy problem jest na parkingu przed szpitalem - podkreśla Zbigniew Gadzinowski, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Łomży. - Tłumaczenia kierowców zawsze są takie same, a to na chwilę, a to z pośpiechu, a to że nie zauważyłem.
Po patrolach okazało się, że niektóre koperty są zbyt wąskie, a kierowcy czasami zapominają wyłożyć za szybą kartę parkingową.

Walcz o swoje miejsce!
Zdrowi często nie szanują praw osób niepełnosprawnych, ale zdarza się też, że sami niepełnosprawni nie wiedzą czego mogą się domagać, z jakich uprawnień skorzystać.
- Dużo osób nie jest w pełni poinformowanych - przyznaje Bogusław Bacharz z Ośrodka Informacji dla Osób Niepełnosprawnych w Łomży. - U nas mogą dopytać m.in. jakie są uprawnienia kierowcy, z jakich ulg mogą skorzystać, czy gdzie zdobyć prawo jazdy.