MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czy publiczne przedszkole może odmówić przyjęcia dziecka? Takie kryteria nie są zgodne z prawem

Magdalena Ignaciuk
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
W ostatnim czasie coraz częściej pojawiają się głosy rodziców, którzy zgłaszają niepokojące praktyki w publicznych przedszkolach. Niektóre z tych placówek wymagają, aby dziecko nie używało pieluch przed przyjęciem do przedszkola, co budzi wiele kontrowersji. W rzeczywistości takie żądania są nie tylko niewłaściwe, ale również niezgodne z obowiązującym prawem.

Spis treści

Czy przedszkole publiczne może odmówić przyjęcia dziecka korzystającego z pieluch?

Problem „odpieluchowania” spędza sen z powiek wielu rodziców przedszkolaków. Wiele przedszkoli publicznych wciąż wymaga od dzieci, by nie używały pieluch i przychodziły do przedszkola z umiejętnością korzystania z sedesu lub nocnika. Wiemy już natomiast, że każde dziecko rozwija się w swoim tempie i nie zawsze udaje się pozbyć pieluszki przed rozpoczęciem przygody z przedszkolem. Dodajmy również, że przedszkola mogą przyjmować dzieci, które skończyły 2,5 roku.

Co powinien potrafić przedszkolak?
Co powinien potrafić przedszkolak? pixabay.com

– Okres pomiędzy dwudziestym a trzydziestym miesiącem sprawdza się w przypadku większości dzieci. Idealny wydaje się wiek dwóch lat. [...] Oczywiście zawsze istnieją wyjątki. Jest też wiele dzieci, którym całkiem sprawnie idzie nauka siadania na nocniku czy sedesie w wieku trzydziestu do trzydziestu sześciu miesięcy – wyjaśnia autorka książki „Mamo, chcę kupę! Jak skutecznie nauczyć malucha robić siku i kupę tam, gdzie trzeba”.

Książki sobie, a życie sobie. Pozbywanie się pieluszki naprędce i na siłę na pewno nie przyniesie oczekiwanych rezultatów. Nie istnieją natomiast przepisy, które umożliwiałyby przedszkolom stworzenie takiego rodzaju kryteriów.

Przeczytaj również: Adaptacja w przedszkolu i w żłobku. Jak postępować z dzieckiem? 7 zasad, które pomogą przetrwać ten czas

Kryteria przyjęć do przedszkoli publicznych

Ustawa z dnia 14 grudnia 2016 r. – Prawo oświatowe, określa zasady przyjmowania dzieci do przedszkoli publicznych:

Do publicznego przedszkola, oddziału przedszkolnego w publicznej szkole podstawowej lub publicznej innej formy wychowania przedszkolnego przyjmuje się kandydatów zamieszkałych na obszarze danej gminy.

Jeśli do przedszkola zgłosi się więcej dzieci spełniających wymagania, niż jest wolnych miejsc, wtedy przy przyjęciu bierze się pod uwagę kilka czynników. Oto one:

  • wielodzietność rodziny kandydata,
  • niepełnosprawność kandydata,
  • niepełnosprawność jednego z rodziców kandydata,
  • niepełnosprawność obojga rodziców kandydata,
  • niepełnosprawność rodzeństwa kandydata,
  • samotne wychowywanie kandydata w rodzinie,
  • objęcie kandydata pieczą zastępczą.

Dzieci mogą uczęszczać do przedszkola od początku roku szkolnego, w którym kończą 3 lata, aż do końca roku szkolnego, w którym skończą 7 lat. Przedszkolna edukacja odbywa się w przedszkolach, oddziałach przedszkolnych przy szkołach podstawowych oraz w innych miejscach organizujących wychowanie przedszkolne.

Rodzice nie powinni godzić się na takie warunki stawiane przez przedszkola. Ważne jest, aby wiedzieć, że dziecko ma prawo do opieki i edukacji bez względu na to, czy jest odpieluchowane, czy nie. Jeśli spotkają się z taką sytuacją, powinni podjąć kroki, aby bronić praw swojego dziecka. Warto zasięgnąć porady prawnej i zgłosić sprawę do odpowiednich instytucji, takich jak kuratorium oświaty czy rzecznik praw dziecka.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Edukacji codziennie. Obserwuj StrefaEdukacji.pl!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna