Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy radny PiS Henryk Dębowski dostał 100 tys. złotych nagród? O to pyta poseł Nowoczesnej Krzysztof Truskolaski

Andrzej Matys
Anatol Chomicz
Pytałem marszałka o to, ile i w jakim okresie dostawał nagrody radny PiS i jednocześnie pracownik urzędu marszałkowskiego Henryk Dębowski. Odpowiedzi nie dostałem - mówi podlaski poseł Nowoczesnej Krzysztof Truskolaski.

W kwietniu prosił marszałka o szczegóły nagród, które otrzymał radny Dębowski. - Marszałek Leszczyński odpisał, że z uwagi na możliwość naruszenia dobra osobistego pracownika Henryka Dębowskiego nie odpowie na moje pytania. A przecież pan Dębowski jest funkcjonariuszem publicznym i jego zarobki są jawne. Co roku, jako radny, składa oświadczenie majątkowe, w którym widać ile zarabia - podkreśla poseł.

Czytaj też: PiS chce dać Jagiellonii Białystok przynajmniej pół miliona na europejskie puchary. A prezydent na to: 750 tys., nawet milion [WIDEO]

Zauważa, że w oświadczeniu nie ma słowa o tym, ile dostał nagród, a jaka jest podstawa pensji. - Dlatego nie będzie to naruszenie dóbr osobistych. Natomiast brak odpowiedzi na moje pismo może naruszać ustawę o wykonywaniu mandatu posła i senatora, na mocy której przysługuje mi informacja publiczna. To białostoczanie pytali mnie, ile funkcjonariusz publiczny i szef radnych PiS dostał nagród - informuje Krzysztof Truskolaski. Dodaje, że ponownie poprosił marszałka o odpowiedź.

Dieta i zarobki radnego są informacją jawną i nie trzeba się zasłaniać dobrami osobistymi - Krzysztof Truskolaski

Poproszony o komentarz radny Henryk Dębowski stwierdził, że pełne informacje o jego dochodach zawierają oświadczenia majątkowe, które składa jako radny. - Nie muszę wyszczególniać składników wynagrodzenia. Moim obowiązkiem jest złożyć oświadczenie i je składam. Jeśli ktoś chce wiedzieć więcej może podzielić tę kwotę przez dwanaście miesięcy i otrzyma wynik jednostkowy - tłumaczy radny i dodaje, że prezydent Truskolaski nie odpowiedział na interpelację radnych PiS o nagrody i dodatki specjalne przyznawane wysokim urzędnikom magistratu. - Termin udzielenia odpowiedzi minął w poniedziałek, a wczoraj dodatkowo sprawdziłem w biurze rady miasta. Nie było żadnego pisma czy prośby o wydłużenie terminu na odpowiedź - podkreśla Henryk Dębowski.

Pytany o sumę nagród jakie otrzymał w urzędzie odpowiada, że jedyna, którą mu przyznał (w latach 1999-2000) ojciec posła Truskolaskiego wynosiła 2 tys. zł.

- Ale tu chodzi o nagrody z urzędu marszałkowskiego w latach 2007-2018. Mówi się, że jest to suma z okolic 100 tys. zł. To prawda?

- Nie wiem, nie pamiętam dokładnie, ale sądzę, że jest to kwota mocno przesadzona. Za duża. Zresztą te pieniądze przyznawano mi zgodnie z regulaminem; są tam i nagrody, i dodatki za pracę i „trzynastki”, jakie dostają wszyscy w „budżetówce”, w urzędach, szkołach czy szpitalach - kończy radny Dębowski.

Zaglądamy do kieszeni naszych włodarzy. Sprawdź wysokości pensji brutto burmistrzów z powiatu białostockiego

Zarobki burmistrzów z powiatu białostockiego. Zobacz oświadc...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Czy radny PiS Henryk Dębowski dostał 100 tys. złotych nagród? O to pyta poseł Nowoczesnej Krzysztof Truskolaski - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna