Czy sektor finansowy jest zainteresowany zwiększeniem inwestycji w zieloną energię?

Materiał informacyjny BANK GOSPODARSTWA KRAJOWEGO
Zielona transformacja to jeden z wiodących tematów na tegorocznym Forum Ekonomicznym w Karpaczu. Głównym celem tego procesu jest zmiana gospodarki w kierunku zrównoważonego i ekologicznego rozwoju. Czy instytucje, takie jak bank, mogą wspierać cele klimatyczne bardziej efektywnie i szybciej niż do tej pory?

W spotkaniu uczestniczyli prof. Teresa Czerwińska z Europejskiego Banku Inwestycyjnego, prof. Marta Postuła z Banku Gospodarstwa Krajowego, Agnieszka Wachnicka ze Związku Banków Polskich, Bartosz Kublik z Banku Ochrony Środowiska oraz Cyril Rousseau z Europejskiego Banku Inwestycyjnego.

Zazielenianie gospodarki wiąże się z ogromnymi wydatkami w długiej i krótkiej perspektywie, ale czy może przyczynić się do wzrostu konkurencyjności gospodarek Europy Środkowo-Wschodniej?

- To zależy od wielu czynników, m.in. szybkości zmian, skali zaangażowania oraz tego czy w konsekwencji działań będzie zwiększała się świadomość społeczna - tłumaczyła prof. Marta Postuła, pierwsza wiceprezes zarządu BGK.

- Transformacja energetyczna kosztuje rocznie od 300 do 500 miliardów euro w zależności od tego, kto to liczy i co bierze pod uwagę. Jeśli dodamy do tego jeszcze agendę cyfrową, a już nie chcę wspominać nawet o agendzie bezpieczeństwa, to kwota jest imponująca. Europejski Bank Inwestycyjny z jednej strony pozyskuje dofinansowanie na rynku kapitałowym poprzez emisję zielonych obligacji, ale ma zamiar je również kupować - dodała Teresa Czerwińska.

Tempo zazieleniania gospodarki zależy od specyfiki branży. Nie wszystkie firmy będą w jednakowym stopniu i tempie gotowe na wprowadzenie zmian. Pojawia się więc pytanie, czy część producentów nie zostanie wyparta z rynku ze względu na wysokie zużycie tradycyjnych źródeł energii.

- Konkurencyjność poszczególnych sektorów gospodarki, szczególnie tych energochłonnych zależeć będzie od tego, jak szybko przeprowadzimy transformację przemysłu europejskiego także pod kątem jego energooszczędności. Transformacja to nie tylko produkcja z czystych czy odnawialnych źródeł energii. To nie tylko czysty transport czy mniej energochłonne budownictwo, ale też całkowita zmiana filozofii produkcji - wyjaśniał Bartosz Kublik z Banku Ochrony Środowiska.

- Na tle innych krajów Unii Europejskiej jesteśmy wciąż mocno osadzeni w paliwach kopalnych. Musimy myśleć o tym, co zrobić, żeby nasza gospodarka była konkurencyjna w Europie, a dopiero później spojrzeć na to globalnie. Kraje azjatyckie mocno inwestują w energię solarną i energię wiatrową. Jako Europa nie możemy tego nie widzieć i pozostawać w tyle - dodała Agnieszka Wachnicka.

- Na tym, co zostało powiedziane, można też wygrać i mieć przewagę, jeśli wykorzysta się swoje pięć minut. Zakładając, że cały świat się zmienia, możemy budować przewagi konkurencyjne również w Polsce – wzmacniać sektory związane z nowymi technologiami, bezpieczeństwem, ale również innymi, którymi możemy się poszczycić - tłumaczyła Postuła.

Jak poszczególne instytucje mogą wpisać się w transformację i współfinansowanie zielonej transformacji? To kolejne ważne pytanie, które padło podczas panelu dyskusyjnego. Prelegenci byli zgodni, co do kierunku, w jakim powinien rozwijać się sektor finansowy.

- Bank Gospodarstwa Krajowego ma kilka ról do odegrania w tym spektaklu. Staramy się budować na poziomie ponadnarodowym możliwości finansowania, szukać najlepszych rozwiązań. Z tej perspektywy działamy na szerszej arenie międzynarodowej, która ma pozwolić zapewnić najlepsze finansowanie dla transformacji energetycznej, która dzieje się w Polsce. Z drugiej strony jesteśmy bankiem wspierającym działania rządu w zakresie realizacji wyzwań związanych z transformacją energetyczną przez dystrybucję środków publicznych i europejskich. W tym kontekście wyzwaniem lub szansą na transformację energetyczną są środki z KPO - tłumaczyła Marta Postuła.

- Sektor bankowy aktywnie uczestniczy w zazielenianiu rynku. Robi to na różnych poziomach. Z jednej strony uczestniczymy w redystrybucji środków unijnych i publicznych, a z drugiej banki oferują również komercyjne produkty, skierowane zarówno do przedsiębiorców, ale także do gospodarstw domowych. Mamy zielone hipoteki i zielone kredyty konsumpcyjne, np. na wymianę auta na elektryczne oraz emisję zielonych obligacji na rzecz klientów banków - dodała Wachnicka.

- Żeby sprostać wielkim wyzwaniom musimy grać na wielu polach jednocześnie. W Banku Ochrony Środowiska współpracujemy bezpośrednio z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym, ale też z Europejskim Funduszem Inwestycyjnym, czego przykładem są pożyczki dla biznesu, ale też gwarancja Investmax. Jesteśmy też dostawcą funduszy europejskich dla nowoczesnej gospodarki za pomocą kredytu ekologicznego. W końcu mamy specjalne pożyczki z funduszy regionalnych na efektywność energetyczną oraz finansowanie komercyjne - wyjaśniał Kublik.

Transformacja wymaga ogromnych inwestycji, ale bezpośrednio przyczynia się do wzrostu konkurencyjności gospodarek Europy Środkowo-Wschodniej. Przedstawiciele sektora bankowego zwrócili uwagę na konieczność rozwoju nowych źródeł energii oraz wzmocnienia współpracy międzynarodowej. Zwrócili również uwagę na optymalizację produktów wspierających transformację ekologiczną, takich jak zielone obligacje, kredyty czy fundusze.

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna