Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy ta afera zniszczy ich obu?

Michał Modzelewski
Prezydenci Jerzy Brzeziński i Marcin Sroczyński nie dość, że mają na głowie prokuratorskie zarzuty, to w dodatku do ofensywy przeciw nim przystąpili chcący ich odwołać radni
Prezydenci Jerzy Brzeziński i Marcin Sroczyński nie dość, że mają na głowie prokuratorskie zarzuty, to w dodatku do ofensywy przeciw nim przystąpili chcący ich odwołać radni
Łomża: Niebawem mają rozstrzygnąć się losy kolejnej potencjalnej afery dotyczącej obrotu nieruchomościami przez miasto.

Przez cały miniony tydzień nie mówiło się o niczym innym jak o wtorkowym zatrzymaniu przez policję i prokuratorskich zarzutach na szczytach samorządowych władz Łomży. Zarówno prezydent miasta Jerzy Brzeziński, jak i jego zastępca Marcin Brunon Sroczyński są podejrzewani o nadużycia władzy i tzw. przestępstwa przeciwko dokumentom. Dzień po zatrzymaniu wybuchła też polityczna burza. Radni Platformy Obywatelskiej, największego klubu w Radzie Miasta, wezwali prezydenta do ustąpienia z pełnionej już drugą kadencję funkcji.

Obaj pozostają wolni
Obaj panowie zostali zatrzymani rano przez policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. Cały dzień trwały przesłuchania, a Sroczyński spędził noc w areszcie, bo losy jego dalszego zatrzymania do dyspozycji śledczych miały się rozstrzygnąć dopiero w środę rano. Wówczas Prokuratura Okręgowa w Białymstoku wystosowała do sądu wniosek o umieszczenie go na okres trzech miesięcy w areszcie tymczasowym.

- Obawa matactwa i grożąca podejrzanemu wysoka kara pozbawienia wolności w naszej ocenie były wystarczającymi przesłankami, aby taki środek zapobiegawczy zastosować - tłumaczył Adam Kozub, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Białymstoku.

Jednak mimo to sąd nie przychylił się do wniosku Prokuratury Okręgowej w Białymstoku o umieszczeniu w areszcie tymczasowym Marcina Sroczyńskiego, na którym ciążą ponadto zarzuty nakłaniania do podrobienia dokumentów oraz oszustwa na szkodę osoby prywatnej, od której nabył część udziałów działki leżącej w okolicach ul. Żabiej. Obecnie Urząd Miejski przeprowadza tam scalenie, co zapewne podwyższy wartość tej nieruchomości. Za oszustwo w przypadku skazania kodeks karny przewiduje, karę do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Litania zarzutów
Wiceprezydent Sroczyński, tuż po powrocie do pracy, odpierał zarzuty i zapowiedział stanowczą obronę przed sądem.

- Całą zaistniałą sytuację odczuwam po prostu jako przykrą i niepozbawioną również aspektu politycznego - tłumaczył Sroczyński. - Nie przyznaję się do winy, a dobrym tego dowodem jest środowa decyzja sądu, który oddalił wniosek o zastosowaniu aresztu tymczasowego wobec mojej osoby.

- W najbliższym czasie będziemy składać zażalenie na tę decyzję - zapowiedział prok. Adam Kozub. - A o zasadności naszych zarzutów świadczy to, że sąd potwierdził, iż jest wysoce prawdopodobne, że doszło do zarzuconych mu czynów.

Warto przypomnieć, że w tej sprawie w białostockiej prokuraturze przedstawiono już zarzuty ratuszowemu urzędnikowi Sławomirowi J., odpowiedzialnemu za przebieg scaleń przeprowadzanych przez Urząd Miasta w Łomży.

Wedle ustaleń śledczych, miał on podrobić podpis innej osoby na jednym z dokumentów. Grozi mu za to do pięciu lat więzienia. W pełnieniu obowiązków nie został jednak zawieszony.

Druga ze spraw, która dotyczy prezydenta Jerzego Brzezińskiego, obejmuje nieprawidłowości przy zbyciu przez miasto działki przy ul. Poligonowej.

Tu dwukrotnie doszło do złamania prawa. Zdaniem kontrolerów Regionalnej Izby Obrachunkowej, nieuzasadnione było odstąpienie od przetargu przy wyłanianiu najemcy działki jeszcze w 2005 r. Działania miasta były ukierunkowane na udostępnienie tej nieruchomości konkretnemu podmiotowi, gdy tymczasem wynajęciem jej był zainteresowany także inny przedsiębiorca.

W dodatku dwa lata później, kiedy uchwałą radnych miasto ponownie zrezygnowało z obowiązku przeprowadzenia przetargu na ustanowienie prawa użytkowania wieczystego tej działki, zrobiło to wbrew prawu.

Wobec prezydenta jako środek zapobiegawczy prokuratorzy zastosowali poręczenie majątkowe w wysokości 20 tys. zł oraz zakaz pełnienia funkcji prezydenta miasta. Brzeziński stanowczo odmówił, bo byłoby to traktowane jako przyznanie się do winy.

Prezydent nie przyznaje się do winy i jak sam twierdzi, na pewno nie zaszkodził miastu, choć do decyzji prokuratury o przedstawieniu zarzutów podchodzi z pokorą i szacunkiem. A ponieważ postanowienie o poręczeniu i zakazie funkcji nie jest prawomocne, zapowiedział zażalenie tej decyzji do sądu i jeszcze w środę rano zjawił się w pracy.

Bez sentymentów
Tego samego dnia do szturmu przystąpiły miejskie struktury Platformy Obywatelskiej. Podczas zwołanej z tej "okazji" konferencji prasowej radni tego posiadającego większość w Radzie Miasta klubu wezwali prezydenta do złożenia pełnionego urzędu. W dodatku odżegnali się od jakichkolwiek powiązań z oboma panami, choć to z list PO Sroczyński kandydował w ostatnich wyborach do Sejmu. Z drugiego miejsca na liście komitetu.

Radni mają zebrać się w najbliższy czwartek, na sesji nadzwyczajnej, gdzie mają oficjalnie powtórzyć apel o odejście. W kuluarach mówili, że może też dojść do referendum ws. odwołania.

W kogo trafi CBA?
Niebawem mają rozstrzygnąć się też losy kolejnej potencjalnej afery dotyczącej obrotu przez miasto nieruchomościami. Chodzi o sprawę scalenia terenów tzw. Zielonej Dzielnicy przy ul. Mickiewicza, którą zbadało Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Zauważenie przez funkcjonariuszy nieprawidłowości "zaowocowało" skierowaniem sprawy do Prokuratury Okręgowej w Białymstoku.

- Decyzję o wszczęciu śledztwa podejmiemy prawdopodobnie w następnym tygodniu - zapowiedział jej szef, prokurator Tadeusz Marek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna