Dąbrowa już będzie "wygodna"

Białostoczanki pokonały w finale MKS Dąbrowa Górnicza. To jeden z najbardziej niewygodnych dla nich przeciwników. W ekstraklasie nasz zespół zawsze zbiera w konfrontacjach z MKS-em baty.

- Wreszcie przełamaliśmy się w meczu z Dąbrową. Teraz na ligowy mecz z tym zespołem pojedziemy spokojniejsi - mówi drugi trener Pronaru Rafał Prus.
Nasza ekipa, jak w każdym innym meczu turnieju, występowała w różnych konfiguracjach ustawienia. Pierwszą połowę meczu na środku siatki grały Dominika Koczorowska i Katarzyna Kalinowska, w drugiej "Kalinkę" zmieniła Marlena Mieszała. Na przyjęciu po dwa sety zaliczyły Katarzyna Walawender i Katarina Truchanova.

- Poziom spotkania był różny, zdarzały się błędy, które nie powinny się drużynom z ekstraklasy przytrafiać. Wynik jednak cieszy. Turniej, a szczególnie ostatni mecz, to pożyteczny sprawdzian - mówi Rafał Prus.

Wygranie zawodów to nie jedyne zwycięstwo Pronaru. Za najlepszą zawodniczkę imprezy została uznana Dominika Koczorowska.

Początek roku 2009 zapowiada się dla naszych dziewczyn bardzo pracowicie. Już 3 stycznia Koczorowska, Agata Karczmarzewska-Pura i Izabela Żebrowska zagrają w meczu gwiazd PlusLigi Kobiet w Nowym Sączu. 7 stycznia naszą ekipę czeka pierwszy mecz 1/8 finału Pucharu Polski, na wyjeździe z TPS Rumia. Trzy dni później o ligowe punkty walczą w Kaliszu z Calisią.

- Naszym kibicom życzymy wszystkiego dobrego w nowym roku. My chcielibyśmy, by nadal nas wspierali, tak jak dotychczas - dodaje na koniec Rafał Prus.
s Finał turnieju w Mysłowicach

MKS Dąbrowa Górnicza - Pronar Zeto Astwa AZS Białystok 1:3 (19:25, 25:15, 20:25, 23:25).
Pronar Zeto Astwa AZS: Muhlsteinova, Karczmarzewska-Pura, Koczorowska, Żebrowska, Walawender, Kalinowska, Saad (libero) oraz Manikowska, Szeszko, Mieszała, Truchanova, Gierak.