Daleka droga do szkoły. Zobacz, jak zmieniły się rejony

Barbara Fedoruk dyrektor SP nr 3 w Ełku

Barbara Fedoruk dyrektor SP nr 3 w Ełku

Jestem zadowolona ze zmiany obwodów. Dzięki temu w naszej szkole będzie trochę luźniej. Wszyscy zyskamy lepsze warunki do nauki i pracy. Teraz musimy dzielić się budynkiem z Gimnazjum nr 4. Klasy 4-6 zajmują tylko cztery pomieszczenia. Mamy też 4 oddziały zerowe, które zajmują 2 inne pomieszczenia. W tzw. świetlicy czasami przebywa nawet 100 dzieci, a jest ona wielkości sali lekcyjnej. Zarówno my jak i gimnazjum mamy problemem z organizacja zajęć sportowych. Czasami ostatnie kończą się o godzinie 20.

Największe zmiany czekają gimnazjalistów. Niektórzy z centrum będą musieli jeździć na Konieczki.

Zamiast w Gimnazjum nr 4 przy ul. Grodzieńskiej, już od września część uczniów pierwszych klas gimnazjów swoją naukę rozpocznie na osiedlu Konieczki. Tak wczoraj zadecydowali ełccy radni. Jak tłumaczą władze miasta, dzięki takiej decyzji poprawią się warunki nauki i pracy w placówce przy ulicy Grodzieńskiej. A gimnazjum na Konieczkach również zapewni uczniom idealne warunki.

Szkoła pustoszeje
O propozycji zmiany rejonów szkół w Ełku pisaliśmy już kilka tygodni temu. Pierwotna propozycja, jaką przedstawiliśmy, niewiele różni się od tej przyjętej na wczorajszej sesji rady miasta.

W przypadku szkół podstawowych zmiany dotyczą jedynie SP nr 3 i SP nr 4. Dotychczas mieszkańcy ul. 11 listopada i Jagiełły od numeru 12 wzwyż, należeli do rejonu pierwszej z tych placówek. Zgodnie z przyjętymi wczoraj zmianami, od 1 września powinni wysyłać swoje dzieci do SP nr 4.
Więcej zmian związanych jest z obwodami gimnazjów.

- Chodzi o zmniejszenie obwodu Gimnazjum nr 4 przy ulicy Grodzieńskiej i zwiększenie obwodu Gimnazjum nr 3 na osiedlu Konieczki i nr 1 przy ulicy Małeckich - wyjaśniają miejscy urzędnicy.

SP nr 3 i Gimnazjum nr 4 zajmują ten sam budynek przy ul. Grodzieńskiej. Zgodnie z jego pierwotnym przeznaczeniem, uczyć się w nim powinno maksymalnie 720 uczniów. Obecnie jest ich ponad tysiąc. Trzy klasy, z których powinna korzystać podstawówka, zajęte są przez gimnazjalistów.

- Naszą intencją jest doprowadzenie do tego, aby w SP nr 3 dzieci miały możliwość wszechstronnego rozwoju - wyjaśnia Tomasz Andrukiewicz, prezydent Ełku. - Naturalne gimnazjum, zgodnie z pierwotnymi planami dla dzieci z osiedla Północ II, miało być właśnie na osiedlu Konieczki.
Zdaniem urzędników szkoła ta przystosowana jest do przyjęcia 900 uczniów, a obecnie uczy się tam tylko 700.
- Najlepszym rozwiązaniem jest, jeśli dziecko mieszka blisko szkoły. Ale nie zawsze jest to możliwe - wyjaśnia Artur Urbański, zastępca prezydenta Ełku.

Zdaniem władz miasta rozwiązanie, które proponują, czyli pozostawienie przy ulicy Grodzieńskiej jak największej liczby uczniów podstawówki i wysłanie gimnazjalistów z części centrum miasta na Konieczki, jest obecnie najlepszym wyjściem. Gimnazjaliści bowiem bez problemu, samodzielnie mogą poruszać się po mieście i sami dotrą do szkoły.

Nowej szkoły nie będzie
Inny pomysł na zmianę rejonów ełckich szkół ma radny Tomasz Przekop.

- Na nowym osiedlu Tuwima będzie sporo dzieci, które będą uczęszczały do SP 3 i Gimnazjum nr 4. Jest to praktycznie ten sam rejon. Proponuję odciążyć SP nr 3 i część dzieci z tych obwodów przenieść do SP nr 4, która ma możliwości do przyjęcia większej ilości dzieci - proponuje Tomasz Przekop. - Dzięki temu 1,5 oddziału pójdzie do "czwórki".

Własną koncepcję ma również inny z ełckich radnych.

- Czy dla nowo rozwijającego się osiedla Tuwima nie należy znaleźć lokalu, gdzie mogłyby się zmieścić oddziały szkoły podstawowej? Myślę o budynku Zespołu Szkół nr 1 przy ul. 11 listopada, który pustoszeje. Tam byłoby idealne miejsce, aby pomieścić kilka oddziałów podstawówki z nowego osiedla Tuwima - uważa Jerzy Czepułkowski.

Jego zdaniem gimnazjum na Konieczkach już za kilka lat nie będzie odczuwało niedoboru uczniów, bo miasto będzie rozwijało się właśnie w tamtym kierunku.

Jednak żadne z tych propozycji nie spotkały się wczoraj z akceptacją większości radnych.