Daniel Martyniuk i jego była żona Ewelina wystąpili w audycji radiowej „Kochaj albo rzucaj”
O Danielu Martyniuku wciąż jest głośno. Najpierw w całym kraju dużo mówiło się o jego ślubie i hucznym weselu, niedługo potem o kłótniach i konfliktach z prawem, a teraz tematem numer jeden jest niedawny rozwód.
Para nie rozstała się w zgodzie. W mediach co chwilę pojawiają się wypowiedzi pełne gorzkich słów. Płyną one zarówno ze strony Daniela Martyniuka, jak i jego matki Danuty.
Cały konflikt zdecydował się załagodzić dziennikarz jednej z rozgłośni radiowych. Prowadzący audycji „Kochaj albo rzucaj” (VOX FM) zadzwonił na antenie do Daniela Martyniuka. Ten przystał na propozycję dziennikarza, by zadzwonić do Eweliny.
- Ja mam ogromny szacunek do pana i zostaję przy tym, że nie będę tego komentować. Nie powiem nic, także nie dowie się pan niczego. Nie udzielę żadnego wywiadu ani nie skomentuję tego - podkreśliła była synowa Zenka Martyniuka.
Sprawdź: Syn Zenka Martyniuka raperem? Daniel wziął udział w Hot16Challenge (wideo)
Nie miała też ochoty na zdradzanie jakichkolwiek szczegółów ich konfliktu.
- Ja nic nie przyznaję, nie potwierdzam i tyle. Nie będę rozwiązywać swoich problemów medialnie. Widzę, że dobrze postępuję, nie udzielając żadnych wywiadów
W trakcie rozmowy dziennikarza z Eweliną okazało się, że Daniel, który najprawdopodobniej stracił cierpliwość, rozłączył się.
Wydaje się jednak, że młoda mama jest chętna na życie w zgodzie z ojcem swojego dziecka.
- Starałam się mu pomóc, nie mam żadnych wyrzutów sumienia, bo robiłam wszystko, co w mojej mocy. Jeżeli Daniel chciałby czegoś szczerze, to chciałabym, żebyśmy to załatwili pomiędzy sobą, a nie poprzez rozmowy z dziennikarzami - powiedziała kończąc rozmowę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?