Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Daniela nie powinno być w tym samochodzie. Pogrzeb rodziny, która zginęła w tragicznym wypadku (zdjęcia)

KaWu
Pogrzeb Ewę, Roberta i Daniela odbył się dziś w Radulach
Pogrzeb Ewę, Roberta i Daniela odbył się dziś w Radulach K. Pruszyńska
Zginęli wspaniali ludzie. Byli szanowani w całej okolicy - wspominają zmarłych Ewę, Roberta i ich 17-letniego syna Daniela sąsiedzi. - Odeszli za szybko.
Wypadek kolo PajewaWypadek kolo Pajewa

Wypadek koło Pajewa

W piątek o godzinie 11 w kościele Matki Bożej Królowej Męczenników w Radulach odbył się pogrzeb całej rodziny. Na uroczystość przybyły setki żałobników, rodzina przyjechała z całego świata, Niemiec, Stanów Zjednoczonych. W ostatniej podróży Danielowi towarzyszyli przyjaciele z liceum. Przyjechali autokarem z Białegostoku. Specjalnie z tej okazji zostały odwołane zajęcia w szkole.

- Daniel co tydzień stał w tym miejscu w kościele - wspominał proboszcz parafii. - Pamiętam go doskonale.

Rodzice poznali się 20 lat temu w Pajewie. Zakochali się w sobie. Wzięli ślub. Trzy lata później urodził się Daniel.

- Był ich oczkiem w głowie - opowiada przyjaciel rodziny. - W końcu to jedynak.

Właśnie ich jedynaka nie powinno być w samochodzie. Tego dnia miał wracać, tak jak zazwyczaj, ze szkoły w Białymstoku do domu autobusem. Rodzice jednak przyjechali po części do ciągnika do miasta. Postanowili zabrać Daniela ze sobą.

Przypomnijmy. Cała rodzina zginęła w wypadku samochodowym w poniedziałek pod Pajewem. W hondę, którą kierował Robert uderzył tir, następnie terenówka odbiła się od nadjeżdżającej z naprzeciwka ciężarówki. Łotewski kierowca był pijany. Miał 2 promile w wydychanym powietrzu. Matka z synem zginęli na miejscu. Ojciec był reanimowany. Niestety, jego życia nie udało się uratować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna