Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dariusz Luks wróci do Białegostoku tylko by się spakować

(miłk)
Dariusz Luks ma za sobą udane 1,5 roku w Białymstoku. I to by było tyle.
Dariusz Luks ma za sobą udane 1,5 roku w Białymstoku. I to by było tyle. B. Maleszewska
Białystok. Dariusz Luks na pewno nie poprowadzi już zespołu siatkarek Pronaru Zeto Astwa AZS Białystok.

Szkoleniowiec rozstaje się z klubem, choć jeszcze przez rok wiąże go z nim kontrakt. Strony porozumiały się w kwestii rozwiązania umowy.

- Nowe władze mają swoją wizję na tworzenie drużyny i sztab szkoleniowy. Nie ma co wchodzić sobie w drogę. Rozstaliśmy się kulturalnie - mówi Dariusz Luks, który w czwartek wyjechał z Białegostoku. Wróci tu już tylko, by się spakować.

Zespół prowadził od 1 stycznia 2008 roku. Wyciągnął go z tragicznego położenia w poprzednim sezonie i zdołał utrzymać w ekstraklasie. W tych rozgrywkach Pronar Zeto Astwa AZS zajął 7. miejsce, po raz pierwszy w historii kwalifikując się do fazy play off.

Bardzo możliwe, że zastępca Luksa będzie Alojzy Świderek, który ostatnio pracował jako asystent Raula Lozano w kadrze siatkarzy. Działacze z Białegostoku już kilkakrotnie rozmawiali z tym szkoleniowcem.

- To prawda, że się spotykaliśmy. Teraz jednak dla działaczy sprawą pierwszorzędną są rozmowy z siatkarkami - mówi "Współczesnej" Świderek.

Więcej w papierowym wydaniu "Współczesnej"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna