Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dariusz Wdowczyk odchodzi z Wisły Kraków!

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Andrzej Banaś
Dariusz Wdowczyk nie jest już trenerem Wisły Kraków! – Rozwiązałem umowę z klubem, decyzja jest ostateczna – powiedział nam szkoleniowiec. Na razie nie wiadomo, kto zastąpi Wdowczyka na stanowisku trenera pierwszej drużyny „Białej Gwiazdy”.

O tym, że współpraca na linii Dariusz Wdowczyk – nowe władze Wisły, nie zawsze układa się idealnie, wiadomo było od dłuższego czasu. Trener już raz był zresztą na tyle bliski decyzji o odejściu, że pożegnał się nawet z częścią piłkarzy i swojego sztabu. Miało to miejsce wtedy, gdy zarząd zwolnił kilka osób w klubie, w tym asystentów Wdowczyka Marcina Broniszewskiego i Pawła Primela. Wtedy jednak szkoleniowiec zmienił zdanie. Teraz decyzja jest już nieodwołalna.

– To nie jest decyzja, która powstała w mojej głowie dzisiaj, wczoraj, czy nawet kilka tygodni temu – mówi Dariusz Wdowczyk. – Jak wiadomo, kilka miesięcy temu, gdy zwolniono moich asystentów Marcina Broniszewskiego i Pawła Primela, pożegnałem się z kilkoma zawodnikami, sztabem. Sytuacja, w jakiej bylibyśmy, skłoniła mnie jednak do tego, żeby dać sobie czas do końca rundy, czyli 15 kolejki. Chciałem wyprowadzić to wszystko na prostą. To nie jest tylko moja zasługa, ale również piłkarzy, całego sztabu, że dzisiaj sytuacja jest o wiele lepsza. Dla mnie pewnych rzeczy się nie robi. Taką rzeczą jest dla mnie zwolnienie moich współpracowników bez konsultacji ze mną. Zarząd miał do tego prawo, bo ja do Wisły nie przychodziłem z Broniszewskim i Primelem. Oni już tutaj byli, ale skoro podjęto taką decyzję o ich zwolnieniu, to wypadałoby przynajmniej ze mną ją skonsultować. Wtedy jeszcze nie chciałem uciekać z tonącego okrętu. Dzisiaj Wisła płynie o wiele spokojniejszym nurtem. Nie zostawiam za sobą spalonej ziemi, a dobrą pozycję wyjściową przed pięcioma kolejkami, które zostały. Do tego jest jeszcze Puchar Polski i mam nadzieję, że któryś z zawodników załatwi mi bilet na Stadion Narodowy, bo na zarząd Wisły nie liczę… Chcę też podziękować ludziom, z którymi współpracowałem w Krakowie. Mojemu sztabowi, zawodnikom i oczywiście kibicom, których wsparcie było dla mnie bardzo ważne.

Dariusz Wdowczyk zapytany przez nas, czy nie przemyślał przez ostatnie tygodnie swojej decyzji i czy nie widział możliwości dalszej pracy w Wiśle, odparł: – Nie widzę dalszej możliwości współpracy z tym zarządem. Nie chcę wchodzić w szczegóły. Niech to może brzmi teraz nieco enigmatycznie, ale tak to zostawmy. Jeśli ktoś z zarządu będzie się na ten temat wypowiadał, ja też odpowiem, ale na razie nie chcę i nie mogę. Pewne rzeczy zaszły jednak za daleko. Nie chcę i nie mogę ich tolerować.

Z naszych informacji wynika, że za decyzją Dariusza Wdowczyka stoi fakt, że od kilku miesięcy nie otrzymywał wynagrodzenia. I to w momencie, gdy zawodnicy i pozostali członkowie sztabu pieniądze otrzymywali. – To fakt, że umowa została rozwiązana z winy klubu, który przez długi czas nie wywiązywał się ze swoich zobowiązań kontraktowych – zdradza Dariusz Wdowczyk.

Dodajmy, że Dariusz Wdowczyk pożegnał się już z piłkarzami i swoim sztabem.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Dariusz Wdowczyk odchodzi z Wisły Kraków! - Gazeta Krakowska

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna