Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Debata w Warszawie o nagrodzie literackiej im. Wiesława Kazaneckiego

dd na podst. UM Białystok
Urszula Dmochowska/UM Białystok
W gościnnych progach Faktycznego Domu Kultury w Warszawie w środę (27.01.) odbyło się spotkanie promujące 25. edycję Nagrody Literackiej Prezydenta Białegostoku im. W. Kazaneckiego. Wydarzenie „Nie tylko Nobel. Czy istnieje życie literackie na wschód od Warszawy?” zgromadziło zarówno warszawiaków, jak i białostoczan.

Pomysłodawcą wydarzenia było Stowarzyszenie Fabryka Bestsellerów, które zaprosiło do dyskusji na temat literatury w kontekście 25. edycji Nagrody Literackiej Prezydenta Miasta Białegostoku im. Wiesława Kazaneckiego.

– Spotkanie w Warszawie – to początek „liftingu” nagrody im. Wiesława Kazaneckiego. Chcielibyśmy, żeby ta nagroda była bardziej rozpoznawalna w Polsce. Dlatego Miasto wsparło ten pomysł – mówił obecny na spotkaniu zastępca prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki.

Na zadane w tytule debaty pytanie próbowali odpowiedzieć przedstawiciele środowiska literackiego, a wśród nich Jerzy Sosnowski, Jarosław Klejnocki, Ignacy Karpowicz, Piotr Nesterowicz oraz prowadząca spotkanie Justyna Sobolewska. Sporo miejsca w dyskusji poświęcono kondycji literatury, jaka powstaje w ośrodkach regionalnych. – Niewątpliwie szansą na jej rozwój są regionalne nagrody literackie, które – jak zaznaczyła Justyna Sobolewska, krytyczka literacka i dziennikarka tygodnika „Polityka” – są niezwykle ważne i dla promocji twórców, i regionu.

Uczestnicy spotkania podkreślali też, jak istotna jest rola administracji publicznej w popularyzowaniu twórczości literackiej. – Samorządy są silne i potrafią być twórcze – podkreślił Jarosław Klejnocki, pisarz, poeta, eseista i krytyk literacki. Dlatego pomysł przyznawania nagrody za najlepszą książkę roku twórcom związanym ze środowiskiem białostockim oraz twórcom, których dzieła wydano w Białymstoku, spotkał się z dużą aprobatą. Z uznaniem przyjęto też pomysł, jakim było zorganizowanie spotkania promocyjnego w Warszawie, a nie Białymstoku. Jest to wychodzenie poza swój region – mówili zebrani.

Dyskutowano także o potencjale tematycznym, tkwiącym w regionie białostockim. Ignacy Karpowicz, autor takich powieści jak „Sońka”, „Balladyny i romanse”, opowiadał o duchowości mieszkańców Podlasia, która jego zdaniem jest niewyczerpanym źródłem inspiracji. Ale paradoks w tym, że pisanie o swoim regionie nie jest łatwe. Często autorowi towarzyszy brak dystansu, obiektywizmu – zauważył Piotr Nesterowicz, laureat Nagrody Literackiej im. Wiesława Kazaneckiego za „Cudowną” – najlepszą książkę roku 2014.

W tym roku na liście nominowanych do nagrody znalazły się cztery pozycje. To „Droga 816” Michała Książka, „Jesień 2014” Jerzego Plutowicza, „Przeszłości” Janusza Taranienko oraz „Simona – opowieść o niezwykłym życiu Simony Kossak” Anny Kamińskiej.

Z tej listy kapituła konkursu wytypuje kandydata do nagrody, którego poznamy podczas gali 4 marca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna