Faworytem spotkania jest Freskovita - podkreślał przed meczem opiekun ŁKS Browar Łomża Czesław Jakołcewicz. - Ale my na pewno tanio skóry nie sprzedamy.
Słowa trenera biało-czerwonych okazały się prorocze, gdyż w pierwszej połowie to "ełkaesiacy" sprawiali lepsze wrażenie. Grali szybko i agresywnie, nie pozwalając przyjezdnym konstruować ataków. Podopieczni Jakołcewicza śmiało także atakowali bramkę gości. Jednak Paweł Sędrowski, Paweł Jurgielewicz i Tomasz Chludziński nie potrafili pokonać Artura Holewińskiego. Goście przebudzili się dopiero w ostatnich minutach pierwszej odsłony, ale strzały Łukasza Jeglińskiego i Tomasza Jakuszewskiego pewnie obronił Michał Chachuła.
W pierwszych minutach drugiej połowy obraz gry nie uległ zmianie. To ŁKS dalej atakował, co zaowocowało sytuacjami Pawła Ogrodowicza i Mariusza Siary. Po akcji Siary z 81 min. gospodarze mogli wyjść na prowadzenie, jednak pomocnik biało-czerwonych przegrał pojedynek sam na sam z Holewińskim.
Podopieczni Piotra Zajączkowskiego mocniej zaatakowali dopiero w ostatnich 20 min. spotkania. Pod bramką ŁKS-u co chwila robiło się gorąco, a najbliżej pokonania Chachuły w 87 min. był Jakuszewski.
ŁKS - Freskovita 0:0
ŁKS: Chachuła - Galiński, Tarnowski, Jurgielewicz, Cychol - Ogrodowicz, Sędrowski, Rydzewski, Siara - Chludziński (82 Sowa), Łazar (58 Antolak)
Freskovita: Holewiński - Bartkiewicz, Jurkowski, Kołłątaj, Szczepanik (74 Zalewski) - Trzaskalski (60 Karwacki), Jakuszewski, Jegliński, Kołodziejczyk - Kobeszko (46 Żuberek), Twardowski
Żółte kartki: Sędrowski (ŁKS) - Jurkowski, Twardowski (Freskovita)
Sędziował: Zbigniew Zych (Lublin)
Widzów: ok.600
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?