Odkryj swoje miasto
Odkryj swoje miasto
Pokażmy innym nasze miasto. MM Ełk to niezależny portal, w którym każdy może promować siebie i swoją okolicę. Niech inni nam zazdroszczą, że żyjemy w takim uroczym miejscu. Piszmy więc, chwalmy się, miejmy wpływ na to, co dzieje się w naszym mieście. Portal mmelk.pl czeka na lokalnych patriotów.
Zdziwienie i zaskoczenie - tak najdelikatniej można określić reakcję władz miasta i ełckich radnych na zachowanie jednego z deweloperów. Chodzi o wycofanie się z deklaracji, jaką Mieczysław Wasilewski złożył dwa lata temu, zanim radni pozwolili mu na budowę apartamentów w jednym z najbardziej atrakcyjnych miejsc.
Nie chcieli się zgodzić
Pomysł wybudowania Villa Park na działce przy ujściu rzeki Ełk do jeziora zrodził się kilka lat temu. Jednak radni nie chcieli się zgodzić na takie wykorzystanie tego terenu.
- Uchwalanie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego zajęło ponad trzy lata. Na spotkaniu z konwentem rady miasta uzgodniliśmy, że jeśli wykonam na własny koszt ciąg pieszo-rowerowy wzdłuż rzeki Ełk, plan zostanie przyjęty na najbliższej sesji. Dlatego złożyłem taką deklarację - wyjaśnia Mieczysław Wasilewski, ełcki deweloper. - Jednak radni uchwalili plan znacznie później, dlatego się wycofałem.
Sprawdziliśmy: spotkanie z konwentem odbyło się 8 października 2007 r. W piśmie z deklaracją, jaką wysłał Wasilewski do przewodniczącego rady miasta 10 października 2007 r., nie ma jednak żadnej wzmianki na temat terminu uchwalenia planu.
Sesja, na której uchwała w tej sprawie została przyjęta, odbyła się 18 marca 2008 r.
Czy miasto odkupi ziemię
Budowa apartamentowca Villa Park dobiega końca. Powinna zakończyć się w ciągu trzech miesięcy.
Kilka dni temu Mieczysław Wasilewski wysłał do prezydenta Ełku pismo z propozycją odkupienia od niego fragmentu działki wzdłuż rzeki. Ale to nie wszystko.
"Oczekuję, że ciąg pieszo-rowerowy będzie wykonany przed odbiorem budynku, tj. przed końcem 2009 roku" - czytamy w piśmie.
Oferta i żądanie dewelopera wywołało spore poruszenie w ełckim ratuszu.
- Jesteśmy zaskoczeni - przyznaje Włodzimierz Szelążek, zastępca prezydenta Ełku. - Dotychczas współpraca z tym deweloperem układała się dobrze.
Jak się dowiedzieliśmy, radni z komisji mienia komunalnego nie zgadzają się na odkupienie działki. Byłoby to podwójne obciążenie dla budżetu - najpierw miasto zapłaciłoby za ziemię, a później musiałoby zbudować tam chodnik i ścieżkę dla rowerów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz co się wydarzyło w Ełku.Kliknij na mmelk.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?