- Żartuję, że domagając się szybkiej budowy obwodnicy nie musimy organizować blokad - mówi burmistrz Kazimierz Kożuchowski. - Wystarczy kolejna edycja "Pływania na byle czym".
Na tę imprezę zjechały do Augustowa tysiące osób. Miasto zostało zakorkowane na wiele godzin.
"Pływanie" ma już ogólnopolską renomę. W tym roku impreza wzbogacona została o dodatkową atrakcję. Był nią występ niesłychanie ostatnio popularnego zespołu Feel. Fani byli w siódmym niebie.
Ale do Augustowa zjechali też inni wykonawcy. Koncert dali Pudelsi, wystąpili mistrzowie poezji śpiewanej i muzyki poważnej. Ludzie bawili się również z Czerwonymi Gitarami oraz z Maanamem, zespołem Łzy i Łukaszem Zagrobelnym.
Ta ostatnia impreza była tegoroczną nowością. Zorganizowały ją Radio Zet i Tygodnik "Naj'. Niemal wszyscy byli zadowoleni, bo wykonawców zestawiono zgodnie z zasadą: dla każdego coś miłego.
Wiele osób, szczególnie tych w średnim wieku, przyjechało do Augustowa przede wszystkim dla Maanamu. Chcieli zobaczyć, w jakiej formie znajduje się legendarny już zespół. I chyba się nie zawiedli.
Z tego, co działo się latem w mieście burmistrz Kazimierz Kożuchowski jest zadowolony. Szczególnie wspomina "Pływanie na byle czym", koncert Czerwonych Gitar zorganizowany przez Radio "5" oraz imprezę "Zetki". Zapowiada jednocześnie, że w przyszłym roku będzie przynajmniej tak samo, a może nawet lepiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?