Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dla młodszych zabraknie miejsc

Aleksandra Charkiewicz [email protected]
Niewielu rodziców dzieci z przedszkola Mały Artysta zdecydowało się na posłanie swoich pociech do zerówek szkolnych. Tu maluchy czują się bezpieczne i wciąż mają czas na zabawę.
Niewielu rodziców dzieci z przedszkola Mały Artysta zdecydowało się na posłanie swoich pociech do zerówek szkolnych. Tu maluchy czują się bezpieczne i wciąż mają czas na zabawę. A. Charkiewicz
Większość sześciolatków zostanie w przedszkolnych zerówkach.

Tylko dwóch chłopców z naszego przedszkola przejdzie do zerówki szkolnej, ale tę decyzję podjęli tylko jedni rodzice, bo chłopcy są bliźniętami - tłumaczy Maria Mikołajewska, dyrektor Publicznego Przedszkola nr 2 w Łomży.

W przyszłym tygodniu kończy się nabór do łomżyńskich przedszkoli, ale już wiadomo, że nie wszystkie dzieci znajdą w nich miejsca.

Zerówka tak, ale w przedszkolu
Wszystkiemu winna lutowa nowelizacja, która oddaliła obowiązek szkolny dla sześciolatków o dwa lata. Rodzice nadal mogą je pozostawić w zerówkach przedszkolnych. Sześcioletnich pierwszoklasistów jest jeszcze mniej. Okazuje się, że łomżyniacy nie przekonali się do szkół. Tylko nieliczni rodzice przenoszą do nich swoje pociechy, a pozostawienie większości sześciolatków w przedszkolach oznacza mniejszą liczbę miejsc dla pozostałych dzieci.

- Jeżeli będę miała 60 dzieci w zerówce, to automatycznie będzie 60 miejsc mniej dla młodszych - tłumaczy Izabela Czerniawska, dyrektor przedszkola Mały Artysta w Łomży.
Ewa Gierłowska, dyrektor Publicznego Przedszkola nr 10 w Łomży mówi, że w jej placówce dla nowych pięcio i sześciolatków będzie jedynie pięć wolnych miejsc.

- Rodzice głównie myślą o bezpieczeństwie dzieci, szkoła może ich jeszcze przerażać - tłumaczy Ewa Gierłowska. - Przekroczenie szkolnego progu to ogromny szok dla dzieci.
Rodzice wolą, by ich dziecko pozostało w placówce, którą już zna, wśród znajomych dzieci i pedagogów.
- W szkole może być traktowane bardziej jak uczeń - dodaje Mikołajewska - Tutaj jest jeszcze dzieckiem i ma prawo do zabawy.

Dyrektorzy tłumaczą również, że sześciolatek, który zostanie w przedszkolu, lepiej przygotuje się do wejścia w mury szkoły.

- To, że dziecko jest przygotowane intelektualnie do pójścia do szkoły, nie oznacza, że jest gotowe emocjonalnie - podkreśla Czerniawska.

Szkoły zabiegają o maluchy
Przy każdej łomżyńskiej podstawówce funkcjonują oddziały przedszkolne, do których uczęszczają dzieci w wieku 5 i 6 lat. Dyrektorzy szkół uspokajają, że oddziały te nadal się utrzymają, mimo popularności zerówek w przedszkolach.
- Utworzymy dwa oddziały - mówi Halina Szeligowska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 7 w Łomży.
Sporo rodziców, których dzieci uczęszczały do "szkolnej" zerówki nie chce ich posyłać do pierwszej klasy i zostawia je w oddziale przedszkolnym na kolejny rok.
- Zapisują się do nas dzieci, które wcześniej nie chodziły do przedszkoli - wyjaśnia Iwona Borawska, dyrektor SP nr 4.
Zerówki w szkołach i przedszkolach realizują tę samą podstawę programową i przygotowują sześcilatki do pierwszej klasy. **

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna