Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego Polacy nie chcą się szczepić? "Pojawiają się obawy o zdrowie i brak zaufania do preparatu"

Maciej Badowski
Maciej Badowski
Osoby wahające się i przeciwne szczepieniu trudno zakwalifikować, jak często się to czyni, do grupy tzw. antyszczepionkowców.
Osoby wahające się i przeciwne szczepieniu trudno zakwalifikować, jak często się to czyni, do grupy tzw. antyszczepionkowców. Krzysztof Piotrkowski / Polska Press
Wśród osób, które nie są zdecydowane zaszczepić się przeciwko COVID-19, prawie połowa (46 proc.) obawia się potencjalnych powikłań zdrowotnych. - Do tego dochodzi brak zaufania do preparatu, który w ekspresowym tempie został opracowany i wprowadzony na zasadach warunkowości, w czasach kiedy badania kliniczne nadal trwają, a trzecia faza nie została zakończona- tłumaczy w rozmowie z nami ekspertka.

Przekonanych do szczepień przeciwko COVID-19 w niemal równym stopniu motywują czynniki zdrowotne, zmęczenie pandemią oraz przekonanie, że to kwestia odpowiedzialności za innych- wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Od szczepionek do szczepień. Jak skutecznie włączać społeczeństwo w walkę z pandemią?”.

Jednocześnie zwolennicy szczepień są bardziej skłonni niż pozostali wyrażać aprobatę wobec zwiększenia swobody podróżowania za granicę. Dodatkowe przywileje w miejscu pracy czy w dostępie do ochrony zdrowia dla osób zaszczepionych spotykają się z mniejszym uznaniem (odpowiednio 32 proc. i 27 proc.). Około 43 proc. jest zdania, że przyjęcie szczepionki nie powinno wiązać się z żadnymi przywilejami.

Podstawowe znaczenie dla kształtowania opinii o celowości szczepień ma treść pozyskiwanych informacji na ich temat. Blisko 2/3 osób przekonanych do szczepienia miało kontakt z informacjami dotyczącymi potencjalnych skutków ubocznych. -Zaskoczył nas ten „indywidualizm” Polaków. Chodzi o to, że z jednej strony nie ufają autorytetom, a z drugiej jeżeli wiedzą coś więcej na temat szczepionek, to dlatego, że sami sięgają po dodatkowe publikacje, więc wydaje się, że Polacy czują się niedoinformowani nie do końca ufają. Jednak jeżeli ufają, to najczęściej są to autorytety medyczne, jednak nie jest to zaufanie 100 procentowe- tłumaczy w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press Agnieszka Wincewicz, Polski Instytut Ekonomiczny.

Ekspertka dodaje, że widać iż Polacy poszukują dodatkowych informacji. - Cześć z nich przyznaje, że nie ma przekonania co do tego czy przy swoich indywidualnych uwarunkowaniach zdrowotnych powinni się szczepić. Część sięga po dodatkowe materiały. Jednocześnie zdziwiła nas spora skala sięgania po materiały specjalistyczne- dodała.

Dlaczego się nie szczepimy?

- Tutaj pojawiają się obawy o zdrowia, krótko i długofalowe skutki zdrowotne przebijają się w tej grupie sceptyków i osób wahających się, do tego dochodzi brak zaufania do preparatu, który w ekspresowym tempie został opracowany i wprowadzony na zasadach warunkowości, w czasach kiedy badania kliniczne nadal trwają, a trzecia faza nie została zakończona- tłumaczy ekspertka. - Osoby wahające się i przeciwne szczepieniu trudno zakwalifikować, jak często się to czyni, do grupy tzw. antyszczepionkowców. To nie są osoby przeciwne szczepieniom jako takim, w większości są to osoby, które na inne choroby się szczepią, szczepią dzieci, natomiast w tym przypadku mają duże wątpliwości.

Ekspertka zwraca uwagę na fakt, że Polacy nie ufają autorytetom. - Wśród osób zaszczepionych i przekonanych do szczepień, zaufanie do autorytetów jest dużo wyższe ale też odbiegające od doskonałego. Natomiast wśród osób niepewnych i przeciwnych, zdecydowanie niższe jest zaufanie do autorytetów: medycznych, rządowych i nawet moralnych- wylicza.

Ponadto jak wynika z badania, to osoby młode najczęściej sceptycznie podochodzą do szczepienia. Zdaniem ekspertki jest to dość zrozumiałem, ponieważ te osoby uważają, ze nawet jeśli przechorują, to najprawdopodobniej nie będzie to miało dramatycznych skutków w ich przypadku. Z kolei w miastach zainteresowanie szczepieniami jest większe niż na wsi. - Natomiast jeśli chodzi o wykształcenie, to statystycznie nie ma tutaj znaczących różnic. Nie ma jednej tendencji, którą mogłabym przytoczyć- dodaje.

Za wprowadzanie konsumentów w błąd co do kraju pochodzenia warzyw i owoców sprzedawanych w sklepach Biedronka Prezes UOKiK nałożył na Jeronimo Martins Polska ponad 60 mln zł

60 mln zł kary dla Biedronki. "W sklepach Biedronka konsumen...

Wincewicz tłumaczy, że nie jest jednoznaczne czy te szczepienia rzeczywiście pomogą nam opanować pandemię. - Boris Johnson ostatnio przywoływał dane swoich ekspertów, którzy twierdzą, że szczepienia w ich kraju, prowadzone na dużo większą skalę, przyczyniły się do spadku zachorowań w niewielkim stopniu w porównaniu z lockdownem i dystansem społecznym- mówi i dodaje, że potrzebujemy więcej badań, musimy dalej obserwować zachorowania, bo tak naprawdę wielu rzeczy nie wiemy. - Liczymy na to, że szczepionki pomogą nam to opanować ale też widzimy z naszych badań, że Polacy nie są przekonani do tego, że rzeczywiście tak to będzie- podsumowuje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna