Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tatarska Jurta. Koniec śledztwa w sprawie pożaru

Ewa Bochenko
Tatarska Jurta spłonęła doszczętnie
Tatarska Jurta spłonęła doszczętnie EB
Białostocka prokuratura właśnie umorzyła śledztwo w sprawie pożaru Tatarskiej Jurty, do którego doszło w nocy z 30 kwietnia na 1 maja br.

Zdaniem białostockiej prokuratury, która prowadziła śledztwo w sprawie pożaru Tatarskiej Jurty w Kruszynianach, doszło tam do zwarcia instalacji elektrycznej.

TU ZOBACZ: Z Tatarskiej Jurty nie zostało nic. Ogień strawił wszystko. "Nie mogłam na to patrzeć"

Taką opinię wydał biegły z zakresu pożarnictwa. I to właśnie na tej podstawie sprawa została umorzona. Do pożaru doszło w nocy z 30 kwietnia na 1 maja. Nie udało się uratować kompletnie nic z drewnianego budynku.

Właściciele już dostali odszkodowanie. Trwa odbudowa słynnego w całym kraju gospodarstwa agroturystycznego.

Tak Jurta wyglądała tuż po pożarze

Hotel i restauracja spłonęły doszczętnie. Straty są ogromne, bo jak podkreślają właściciele, ogień strawił przede wszystkim cenne, tatarskie pamiątki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na sokolka.naszemiasto.pl Nasze Miasto