- Ełczanin pomaga koledze na gospodarce. O 3 nad ranem do stada krów zbliżył się byk. Mężczyzna postanowił zapędzić go do zagrody, a rano poszukać właściciela - wyjaśnia Lech Łaszcz, rzecznik prasowy ełckiej policji. - Niestety, buhaj przewrócił pana Stanisława i zadał mu kilka ciosów w klatkę piersiową.
Mimo to mężczyzna wstał i zdołał zagonić byka do zagrody. Pan Stanisław poszedł spać dalej, lecz około 9 rano źle się poczuł.
- Znajomi 68-latka wezwali pogotowie - dodaje Lech Łaszcz. - Do Długich przyleciał helikopter, lecz okazało się, że transport drogą powietrzną do szpitala nie jest konieczny.
Pan Stanisław pojechał karetką do 108. Szpitala Wojskowego w Ełku. Doznał jedynie ogólnych potłuczeń ciała, ma odrapania naskórka, lecz nie doszło do obrażeń wewnętrznych.
- Byk już wrócił do właściciela. Jest pod obserwacją weterynarza. Prowadzimy postępowanie, które wyjaśni, czy ktoś odpowie za to, że buhaj zerwał się z łańcucha - dodaje Lech Łaszcz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?