Spółdzielnia Mieszkaniowa w Mońkach tępi dłużników. W ub. tygodniu doszło do drugiej w tym roku eksmisji.
- Ten człowiek miał 5700 zł zaległości czynszowych i bezprawnie zajmował mieszkanie, bo jego ojciec zrzekł się praw do lokalu - mówi prezes SM Roman Klepadło.
Zaproponowano mu mieszkanie socjalne w Dziękoniach. Eksmisji na wieś jednak nie było, bo lokator przepadł bez wieści. Zostawił po sobie totalnie zniszczone mieszkanie. Odetchnęli sąsiedzi, lokal pójdzie na sprzedaż.: - Są następni w kolejce do eksmisji - przestrzega Klepadło.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?