Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do 2035 r. będzie nas o 117 tys. mniej

Izabela Krzewska
Tyle osób wyjechało z woj. podlaskiego
Tyle osób wyjechało z woj. podlaskiego
To tak jakby z mapy województwa znikły Suwałki, Zambrów i Sokółka.

To nie wymysły scenarzysty, czy wróżki. To statystycy przewidują, że do 2035 r. liczba mieszkańców woj. podlaskiego zmniejszy się o 117 tysięcy. Oznacza to, że z mapy naszego regionu mogą zniknąć np. Suwałki, Zambrów i Sokółka. Według najnowszych danych GUS, podobny los czeka pozostałe województwa tzw. ściany wschodniej.

Wszystko przez zarobki
Obecnie woj. podlaskie zamieszkuje 1 mln 190 tys. ludności. W I kwartale br. wyprowadziło się stąd już 3036 osób (w tym samym czasie w Wielkopolsce i na Mazowszu odnotowano przyrost ludności!).

- O spadku liczby mieszkańców naszego województwa zadecydowało utrzymujące się od wielu lat ujemne saldo migracji wewnętrznych i zagranicznych - tłumaczy Ewa Kamińska-Gawryluk, dyrektor Urzędu Statystycznego w Białymstoku.

Nie jest tajemnicą, że od lat znacznie więcej osób opuszcza wschód Polski, niż chce tu zamieszkać. Główny powód? Zarobki. Choć w ostatnich latach przeciętne wynagrodzenie mieszkańca naszego regionu wzrosło, nasze pensje wciąż są jednymi z najniższych w kraju. Miesięczne wynagrodzenie np. w sektorze przedsiębiorstw wynosi średnio 2,9 tys. zł brutto. W Warszawie zaś 4,2 tys. zł, a w Poznaniu 3,1 tys. zł.

Kolejnym czynnikiem, przyciągającym szczególnie młodych ludzi z naszego regionu do dużych miast, jest dobra baza edukacyjna. To w Krakowie i Warszawę wolą zdobywać wykształcenie. W rezultacie ub. r. z naszego regionu wyjechało 12,6 tys. osób, z woj. lubelskiego - 24 tys., z podkarpackiego zaś - blisko 21 tys.

75 proc. emigrantów z naszego regionu, stanowić będą mieszkańcy wsi (w przeciwieństwie do reszty Polski, gdzie spadek ludności dotyczyć będzie mieszkańców miast). - Struktura podlaskiej wsi jest wyjątkowa. Mieszka tam więcej mężczyzn niż kobiet - tłumaczy Radosław Oryszczyszyn, socjolog z Uniwersytetu w Białymstoku. - W gminach w pow. sejneńskim są miejscowości, gdzie na 100 kobiet przypada 115 mężczyzn. To musi mieć swoje konsekwencje demograficzne.

Do nas też... przyjeżdżają
Co jednak ciekawe, eksperci przewidują powroty z zagranicy (ich liczba w ciągu najbliższych 25 lat zwiększy się mniej więcej dwukrotnie - do tysiąca osób rocznie). - Zarobki przestają być powoli wyznacznikiem jakości życia - mówi Radosław Oryszczyszyn. - Okazuje się, że Podlasie staje się atrakcyjnym miejscem do zamieszkania, m. in. ze względu na warunki przyrodnicze i tempo życia. Dlatego coraz częściej ludzie decydują się osiąść tu na stałe.

W 2009 r. zameldowało się u nas blisko 11 tys. osób z innych części Polski, 3 lata temu - 14 tys.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna